Urząd miasta w Ozorkowie przeanalizował ofertę miejscowego przedsiębiorstwa komunalnego na zadanie związane z odbiorem odpadów komunalnych. Jak się dowiedzieliśmy, przetarg najprawdopodobniej zostanie powtórzony. Mieszkańcy czekają na rozstrzygnięcie. Mają nadzieję, że ceny za wywóz śmieci nie wystrzelą w kosmos. Urząd dokłada do tego interesu wiele milionów złotych.
Według naszych nieoficjalnych wiadomości, Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne zaproponowało wysoką ofertę cenową w ogłoszonym przez miasto przetargu na zadanie związane z odbiorem komunalnych odpadów. Czy można było spodziewać się czegoś innego? Przy takiej ofercie, wzrost opłat byłby znaczny. Wyliczenia wskazują, że za śmieci segregowane trzeba by płacić ok.
Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne – najprawdopodobniej – znów, jako jedyna firma, przystąpi do przetargu na odbiór odpadów komunalnych, który urząd planuje ogłosić w tym miesiącu. Emocji, przy ustalaniu ceny za śmieci, nie brakowało za poprzedniego szefa przedsiębiorstwa komunalnego. Oferta, przedstawiona przez komunalkę, nie uzyskała akceptacji samorządu.
Dziś urząd miasta w Ozorkowie zapoznał się z ofertą, którą w ramach przetargu na zadanie dot. odbioru odpadów komunalnych złożyło Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Był to drugi przetarg ogłoszony przez miasto. Udało nam się dowiedzieć, że bieżąca oferta przedsiębiorstwa komunalnego jest korzystniejsza cenowo. Jednak odbiór śmieci w
Już za tydzień – 28 października – okaże się, jaka firma będzie odbierać odpady na terenie Ozorkowa. Można zakładać, że raczej nic się nie zmieni i w dalszym ciągu będzie to Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Przypomnijmy, że to właśnie OPK przystąpiło nie tak dawno do pierwszego
Urząd miasta w Ozorkowie ogłosił pierwszy przetarg na zadanie dot. odbioru odpadów komunalnych. Zgłosiła się jedna firma – Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Cena jaką zaoferowała lokalna komunalka nie została zaakceptowana przez magistrat. Kolejny przetarg wyznaczony został na październik. Póki co, aktualne są stare ceny za śmieci. Czy
W przetargu PKP na kupno budynku dworca kolejki wąskotorowej przy ul. Kaliskiej w Łęczycy – w którym miasto nie wzięło udziału – wystartowało 3 oferentów. Nieruchomość, której cena została na początku określona na kwotę 174 tysięcy złotych, została sprzedana za ponad 300 tysięcy złotych. - Z
Sytuacja zmienia się w kalejdoskopie. Burmistrz Paweł Kulesza niedawno mówił o przetargu na kupno zrujnowanego budynku dworca wąskotorówki w którym miasto miało wziąć udział. Teraz już wiadomo, że do przetargu miasto nie przystąpi. - Dowiedzieliśmy się, że wpłacone wadium przepada, jeśli w przetargu nie weźmiemy udziału.
Oczekiwania były zupełnie inne. Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy, liczył po cichu, że PKP przekażą miastu zrujnowany budynek dworca kolejki wąskotorowej. Tak się nie stało, a niedawno kolej ogłosiła przetarg na zdewastowaną nieruchomość. Cena wynosi ponad 170 tysięcy zł. Można powiedzieć, że władze Łęczycy muszą wziąć udział
Powiodła się kolejna próba urzędu miasta sprzedaży kamienicy, która znacznie ucierpiała w pożarze pod koniec 2020 roku. - Nieruchomość, składającą się z działki zabudowanej budynkiem wielorodzinnym, kupił mieszkaniec naszego miasta za kwotę 361 tysięcy zł - informuje burmistrz Paweł Kulesza. Był to trzeci przetarg ogłoszony przez miasto.
