„Burmistrz za dobry”…
Jacek Socha, burmistrz Ozorkowa, odpowiedzialność za fatalny stan dróg gruntowych wziął na siebie i wiele razy przepraszał mieszkańców, którzy przyszli do urzędu. Dłużej nie mogła tego słuchać radna Magdalena Michalak. - Jest pan za dobry – mówiła. - Przepraszać powinni pana pracownicy













