HomeAktualnościCzy doszło do złamania przepisów? Radny idzie do sądu!

Czy doszło do złamania przepisów? Radny idzie do sądu!

radny marczak

W związku z toczonym postępowaniem administracyjnym dotyczącym wprowadzenia zmian odnośnie działki, będącej własnością radnego powiatowego Zbigniewa Marczaka, starostwo powiatowe w Łęczycy przekazało w/w decyzję właścicielom sąsiedniej działki. W ocenie samorządowca mogło dojść w tym przypadku do naruszenia ochrony danych osobowych, w związku z czym radny postanowił dochodzić swoich racji w drodze postępowania sądowego.

W związku z udostępnieniem przez organ danych osobowych, Zbigniew Marczak wystąpił do starostwa z wnioskiem o wskazanie podstawy prawnej, na mocy której przekazano w/w decyzję administracyjną właścicielom sąsiedniej działki, bez zanonimizowania danych osobowych. Zdaniem zainteresowanego mogło w tym przypadku dojść do naruszenia ochrony danych osobowych.

– Zgodnie z treścią decyzji byłem jedyną stroną postępowania administracyjnego dotyczącego wprowadzenia zmian dotyczących działki będącej moją własnością. Przekazanie w/w decyzji właścicielom sąsiedniej działki, bez zanonimizowania moich danych osobowych uważam za naruszenie ochrony moich danych osobowych. Dlatego zwróciłem się do starostwa, jako organu, który wydał przedmiotową decyzję o wskazanie podstawy prawnej, na mocy której moje dane zostały ujawnione. W odpowiedzi na mój wniosek, 26 lipca br. otrzymałem pismo, w którym z upoważnienia starosty, wicestarosta Wojciech Zdziarski wskazuje, że stronami w postępowaniu są właściciele działek sąsiednich, co oznacza, że mają możliwość zapoznania się z postępowaniem na każdym jego etapie. W mojej ocenie odpowiedź starostwa nie wskazuje na podstawę prawną o jaką pytałem, dlatego zamierzam zwrócić się z tą sprawą do NSA w Łodzi – mówi radny Marczak.

Pijany dróżnik!
Mają chrapkę na ni
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.