HomeWarto przeczytaćDramat. Dzieci tracą zęby

Dramat. Dzieci tracą zęby

9-latek, który niedawno przyszedł do lokalnego dentysty, miał do usunięcia aż 12 dentysta1w.
– Fatalnie to wygląda. Od najmłodszych lat dzieci nie są uczone higieny jamy ustnej, mają złe nawyki żywieniowe, jedzą dużo słodyczy – mówi stomatolog Paweł Kulhawczuk.
Choć gabinet stomatologiczny jest dobrze wyposażony, pacjentów brak. Dentysta powiedział nam, że pacjenci odwiedzają go z reguły tylko wówczas, gdy ząb zaboli.


– I najczęściej jest już za późno. Trzeba rwać – słyszymy. – Niestety, na wsi wciąż pokutuje powiedzenie, że grunt to frónt. Choć brzmi to humorystycznie, to wcale tak w
esoło nie jest. Rolnicy dbają jedynie o to, aby mieć zęby z przodu. Trzonowych może nie być. Nie uczą swoich dzieci dbania o zęby.
Stomatolog podaje wiele smutnych przykładów tego, że najmłodsi mieszkańcy mają poważne braki w uzębieniu.
– Trzeba już dbać o mleczaki. Gdy się tego nie robi a później zaniedbuje higienę jamy ustnej, to szybko następuje próchnica. Kilka dni temu miałem w gabinecie 9-letniego chłopca, który miał do usunięcia 12 zębów. Niestety to nie jest wyjątek. Prawie wszystkie dzieci mają próchnicę. To naprawdę dramatyczna sytuacja.
Jak się dowiedzieliśmy dorośli również wcale nie dbają o zęby. Ponadto mają dość niezwykłe pomysły jeśli chodzi o estetykę swojego uzębienia.

PROTEZA NA KROPELKĘ
Do stomatologa w Świnicach Warckich przychodzą mieszkańcy, którzy mocują koronki a także protezy na klej „Kropelka”, lub „Super Glue”.
– To są kleje cyjanoakrylowe, bardzo szkodliwe dla organizmu. Pamiętam, jak zgłosiła się do mnie starsza pani, która w ten sposób przymocowała sobie do podniebienia część protezy. Nie mogła jej odkleić – wspomina dentysta. – Szczerze m
ówiąc, to mało mnie już zaskoczy. Przychodzą mężczyźni, którzy wcześniej źle wyrywali sobie zęby kombinerkami. Niektórzy przyznawali się też do tego, że wyrywają metodą na tzw. sznurek. Robią pętelkę na końcu ruszającego się zęba a końcówkę sznurka mocują na przykład na klamce od drzwi. Zatrzaskują drzwi i w ten sposób pozbywają się zęba.
Stomatolog zachęca do odwiedzania jego gabinetu.
– Dla tego, kto boi się wiertła mam dobre informacje. Mogę na przykład zastosować podtlenek azotu, który działa rozluźniająco. Jest też znieczulenie komputerowe, pacjent nawet nie poczuje ukłucia igły.
Oby dentysta przekonał mieszkańców, choć znając ogólną postawę chyba raczej szybko nie będzie miał kolejek.
(stop)n

UDOSTĘPNIJ:
Policjanci „suszą
Seks bez tajemnic
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.