HomeAktualności z regionuCzy w parku zgwałcono 20-latkę?

Czy w parku zgwałcono 20-latkę?

dziewcz3-ozoLotem błyskawicy rozeszła się wieść, że w miejskim parku zgwałcona została 20-letnia dziewczyna. O tym drastycznym zdarzeniu mówili nam wszyscy nasi rozmówcy, z którymi rozmawialiśmy w parku. Informacja dotarła też do ozorkowskich policjantów. Komendant miejscowego komisariatu powiedział nam jednak, że jak do tej pory żadna poszkodowana dziewczyna nie zgłosiła się na policję.
Plotka, czy prawda? – zastanawiają się w Ozorkowie.
Katarzyna Pilarz o rzekomo zgwałconej dziewczynie dowiedziała się od mamy.
– Moja mama dowiedziała się z kolei o zgwałconej 20-latce od sąsiada. Ta informacja jest przekazywana z ust do ust i naprawdę w Ozorkowie wywołała spore poruszenie. Wydaje mi się, że musi coś w tym być. Za dużo ludzi o tym mówi – słyszymy od pani Katarzyny.
Justyna Grabarczyk pracuje w jednym z ozorkowskich marketów.
– Jestem kasjerką. I gdy rozmawiam z klientami, to praktycznie nie ma osoby, która by nie mówiła o tym gwałcie w parku – mówi ozorkowianka. – Kilka dni temu razem z koleżankami siedziałyśmy w parku na ławce i obok nas przechodziła starsza pani. Powiedziała, abyśmy uciekały z parku, bo tu gwałcą. O tym mówi się teraz w mieście. A w parku faktycznie nie jest bezpiecznie.
– Strach jest spacerować w parku głównie wieczorem – dodaje Klaudia Potępa. – O tej zgwałconej dziewczynie też słyszałam.
Podinspektor Wiesław Rzącki, komendant policji w Ozorkowie, przyznaje, że słyszał o dziewczynie, która miała być zgwałcona w parku.
– Wiem, że mówi o tym sporo osób. Ale do nas, jak do tej pory, nie zgłosiła się żadna zgwałcona dziewczyna. Jeżeli ta informacja jest prawdziwa, to apeluje do tej dziewczyny, niech zgłosi się do komisariatu i nie patrzy na wstyd. Porozmawiać z nią mogą policjantki.
Komendant Rzącki twierdzi, że w parku wcale nie jest tak niebezpiecznie.
– Potwierdzają to nasze statystyki. W ciągu ostatnich miesięcy nie odnotowaliśmy w parku żadnych drastycznych przypadków – mówi podinspektor.
(stop)

UDOSTĘPNIJ:
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.