Gdy strażacy przyjechali do pożaru w Pratkowie pod Zduńską Wolą, dom cały był już objęty płomieniami. Na szczęście, lokatorów nie było w środku. Tak strażacy informują o akcji gaśniczej: „Dostaliśmy zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Pratków w gminie Zduńska Wola. Po dojechaniu na miejsce
Strażacy z Poddębic oraz druhowie z OSP z Pęczniewa, Charchowa Pańskiego i Niemysłowa walczyli z ogniem, który objął sąsiadujące ze sobą domki letniskowe w miejscowości Księża Wólka w gminie Pęczniew. Jak się dowiedzieliśmy, przyczyną pojawienia się ognia była nieszczelność przewodu w kominie jednej z nieruchomości. -
Strażacy gasili ogień na terenie suszarni kukurydzy w Bałdrzychowie.- Pożar powstał podczas procesu suszenia zboża w części która znajdowała się poza budynkiem. Strażacy ugasili płomienie, następnie dokonali częściowej rozbiórki elementów nadpalonych i sprawdzili kamerą termowizyjną pod kątem wystąpienia wysokiej temperatury wewnątrz urządzeń. W działaniach udział
Strażacy już dawno nie mieli tak długiej akcji gaśniczej. Ta w Nowym Pudłowie pod Poddębicami trwała ponad 9 godzin. Na domiar złego w płonącym budynku gospodarczym znajdowały się zwierzęta hodowlane. Ogień pojawił się w poniedziałek (27 października) po godzinie 17, a akcja zakończyła się dopiero przed
Do dramatu doszło w Świnicach Warckich. Służby poinformowały, że nad ranem zaczął się palić pustostan. W środku był mężczyzna, którego ciało strażacy ujawnili dopiero po akcji gaśniczej. Trwają ustalenia, kim był bezdomny. Na miejscu pracowały dwa zastępy OSP oraz trzy PSP. fot. KP PSP Łowicz
W Lipnicach w gminie Poddębice dziś nad ranem zaczął palić się budynek letniskowy. Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Jak informuje straż pożarna, straty dotyczyły jedynie uszkodzeń nieruchomości. - Strażacy po ugaszeniu pożaru również zabezpieczyli uszkodzoną część dachu przed opadami atmosferycznymi. W działaniach udział
Media informowały wcześniej o tragicznym w skutkach pożarze jednego z mieszkań przy ul. Łanowej na łódzkim Teofilowie. Teraz przypuszczenia są takie, że starsza lokatorka wraz z jej opiekunką zostały zamordowane a mieszkanie celowo podpalone. Policja zbiera dowody. Wszystko na to wskazuje, że 90-letnia lokatorka i jej
Funkcjonariusze z aleksandrowskiego komisariatu zostali powiadomieni, że z jednego z mieszkań na teranie Aleksandrowa Łódzkiego ma wydobywać się gęsty szary dym a z wewnątrz słychać wołanie o pomoc. Policjanci jako pierwsi pojawili się na miejscu i natychmiast przystąpili do działania. Mieszkanie było zamknięte od wewnątrz.
Do dramatu doszło w jednym z bloków na Waryńskiego. Pożar wybuchł w mieszkaniu na III piętrze, a płomienie błyskawicznie rozprzestrzeniły się w całym lokalu. Z bloku ewakuowano lokatorów oraz psa, który schronił się na balkonie. Strażacy uratowali poparzone zwierzę w ostatniej chwili. Niestety, po wejściu do
Ogień pojawił się w szpitalu CKD, przy ul. Czechosłowackiej w Łodzi. Zapaliła się instalacja elektryczna w pustce stropowej. Pożar miał miejsce w remontowanej części szpitala. Ewakuowano 190 osób. Strażacy poinformowali, że doszło najprawdopodobniej do zwarcia w systemie przeciwoblodzeniowym w rurach do odprowadzania deszczówki. Nie ma informacji o
