Planowany jest remont „drogi śmierci”

Kierowcy już od dawana narzekają na fatalny stan techniczny drogi krajowej nr 60 na odcinku z Topoli Królewskiej do Kutna.

Stan bezpieczeństwa na DK 60, z Topoli Królewskiej do Kutna, według jej użytkowników, jest bardzo zły. Droga bywa nazywana „drogą śmierci”. O jej remoncie mówiono już od bardzo dawna, sęk w tym, że jak do tej pory nie ma żadnych działań. Aczkolwiek GDDKiA zapowiada rozpoczęcie prac w 2025 roku.

O realne terminy i zakres zapowiadanego od dawna remontu DK60, z Topoli Królewskiej do Kutna, pytamy Macieja Zalewskiego z łódzkiego oddziału GDDKiA.

– Jesteśmy aktualnie na końcowym etapie projektowania a konkretnie uzyskania decyzji zezwalającej na inwestycję drogową. Zakładamy, że prace budowlane rozpoczną się w I półroczu 2025 roku i zakończą w ciągu dwóch lat od chwili podpisania umowy z wykonawcą.

Celem przebudowy drogi jest przede wszystkim dostosowanie jej do aktualnych wymogów technicznych dla dróg tej kategorii i poprawa bezpieczeństwa, co oznacza, że praktycznie od nowa zostanie wykonana konstrukcja drogi i podniesiona jej nośność, do 11,5 tony na oś pojazdu. Będzie nowa, równa nawierzchnia, zapewniająca duży komfort jazdy i ograniczająca hałas, szczególnie w przypadku pojazdów ciężarowych – mówi M. Zalewski. – Na poprawę bezpieczeństwa złożą się między innymi: budowa chodników i dróg dla rowerów na znacznych odcinkach całej trasy, korekta geometrii skrzyżowań, w tym budowa rond, których będzie siedem (licząc z rondami włączającymi DK60 do DK91 w Topoli Królewskiej i do DK92 w Kutnie), likwidacja jednopoziomego przejazdu kolejowego w okolicy Leszna, planowany jest tam wiadukt, zmiana przebiegu trasy na wysokości Witoni poprzez likwidację niebezpiecznych zakrętów i budowę zatok autobusowych.