Home2013 (Page 9)

jeden

Kamil jest uczniem IV klasy Szkoły Podstawowej nr 3. Twierdzi, że bardzo często jest dręczony w szkole. Jego rodzice wielokrotnie o sprawie rozmawiali z dyrektorem i nauczycielami. Bezskutecznie. Kilka dni temu Kamil ponownie przyszedł ze szkoły do domu z łzami w oczach i  guzami na głowie. Dowiedzieliśmy się, że oprócz Kamila obrywają również inne dzieci. Co dzieje się w „trójce”?.

blok-nożownikDo 30-letniego Andrzeja przyjechali wszyscy policjanci z miejscowego komisariatu. Aby go obezwładnić użyli siły i gazu paraliżującego. Nie było żartów. Agresywny lokator jednego z bloków przy ul. Staszica najpierw straszył nożem sąsiadów, następnie matkę. Krzyczał, że pozarzyna wszystkich a później sam poderżnie sobie gardło.
To popołudnie na pewno na długo pozostanie w pamięci mieszkańców osiedla.

licealistki2Kwiaty to wciąż najbardziej popularny sposób podziękowań uczniów dla nauczycieli, którzy dziś obchodzą swoje święto. Niektórzy uczniowie nie idą jednak na łatwiznę. W ubiegłym tygodniu odwiedzali sklepy z prezentami w poszukiwaniu oryginalnego upominku dla ulubionych pedagogów.
Do  sklepu z upominkami na każdą okazję przychodzili głównie uczniowie szkół podstawowych.
– Powodzeniem cieszą się podziękowania dla nauczycieli w formie dyplomu. Cena takiego upominku wynosi 12 złotych – mówi Maria Lipczyńska, sprzedawczyni z łęczyckiego sklepu z prezentami.

kuczkowski1Antoni Kuczkowski twierdzi, że został brutalnie potraktowany przez jednego z ochroniarzy łódzkiej firmy odpowiedzialnej m.in. za pobieranie opłat za wjazd autem na teren szpitala. Do konfliktu pomiędzy starszym mieszkańcem a ochroniarzem doszło w portierni, z której pan Antoni od dłuższego czasu brał wodę. Od ochroniarza usłyszał, że wody już nie może brać, bo taka jest decyzja wicedyrektora szpitala. Doszło do szarpaniny.
– Mieszkam w rozpadającym się domku, w którym nie ma wody. Dlatego już od dawna wodę pobierałem z portierni. Bardzo zaskoczyły mnie słowa ochroniarza. Nie ukrywam, że się zdenerwowałem. Zapytałem o dokument, który potwierdziłby decyzję wicedyrektora Wodzińskiego. Ochroniarz odniósł się do mnie w sposób lekceważący. Chwycił mnie mocno za rękę i siłą wyprowadził z portierni – opisuje niedawne zdarzenie Antoni Kuczkowski.

kwiaty - dzWszystkie miejsca handlowe przed cmentarzem przy ul. Zgierskiej zostały już zarezerwowane. Sprzedawcy szykują się do Wszystkich Świętych. Zamawiają u dostawców kwiaty cięte i doniczkowe a także znicze. Teraz ceny, w porównaniu z rokiem ubiegłym, niewiele się różnią. Jednak można się spodziewać, że tuż przed świętami będzie drożej.

tramwaj 46 - 1Lokatorzy domów położonych blisko torów tramwajowych od lat narzekają na pojazdy szynowe z powodu których jest głośno a mury budynków pękają. Jest szansa na to, że dzięki środkom unijnym wyremontowane zostaną torowiska oraz wymieniony stary tabor.
Z inicjatywy burmistrza Jacka Sochy samorządowcy z gmin, przez które przebiega najdłuższa w Polsce linia tramwajowa 46, zwrócili się z apelem do Witolda Stępnia, marszałka województwa łódzkiego, z apelem o zorganizowanie spotkania w sprawie podjęcia działań dotyczących pozyskania funduszy na modernizację tej linii i dalsze jej funkcjonowanie.

generałTa nietypowa sprawa świadczy o tym, że policja nie jest nieomylna. Andrzej Sokołowski zwrócił uwagę drogówce, że nieprawnie karze pieszych za przechodzenie przez ul. Wyszyńskiego w miejscu, w którym nie ma wymalowanego na drodze przejścia.
Policja, przed wymalowaniem zebry, notorycznie karała pieszych, którzy nie mając innego wyjścia przechodzili przez ulicę w miejscu nieoznaczonym. Pan Andrzej pewnego dnia całkiem przypadkowo przechodził obok policjantów wystawiających mandaty pieszym. Zwrócił uwagę, że nie powinni tego robić. – Cały problem był w tym, że do najbliższego przejścia dla pieszych było ponad 100 metrów. Dlatego w miejscu, w którym mieszkańcy przechodzili przez jezdnię, powinny być pasy.

fotelik-dzieckoRodzice przewożący swoje dzieci w taksówkach muszą się liczyć z tym, że w zamówionych samochodach fotelika dla maleństwa nie znajdą. To, co w prywatnych samochodach jest koniecznością w taksówkach nie obowiązuje.
– Mam 12-miesięczne dziecko, w samochodzie oczywiście posiadam fotelik – mówi pani Justyna, młoda mama. – Jeśli miałabym skorzystać z usług taksówkarzy nie wyobrażam sobie sytuacji, aby tego fotelika zabrakło. Byłabym w stanie nawet więcej zapłacić za taksówkę z fotelikiem, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo.
Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 roku reguluje kwestię fotelików samochodowych, nakazując dzieciom do 12 roku życia, nie przekraczającym 150 cm wzrostu przejazd w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi oraz właściwym warunkom technicznym.