Nad zalewami w Łęczycy groźne dla ptactwa dokarmianie!
I znów to samo
To było zawsze ulubione miejsce kaczek. O tym, że już ich nie ma poinformowali nas ozorkowianie. Na Bzurze w okolicach mostku przy targowisku kaczek od wielu lat było bardzo dużo. Przyzwyczaiły się do tego miejsca, bo były dokarmiane. Jak jest teraz? - Praktycznie ich nie ma –
Coraz częściej zdarza się, że dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Nie jest to ich naturalne środowisko, więc w otoczeniu ulicznego ruchu mogą sobie same nie poradzić. Tym razem policjanci z Posterunku Policji w Ksawerowie i przechodnie stanęli na wysokości zadania i wybawili z opresji…
Wciąż można zobaczyć wielu mieszkańców dokarmiających kaczki w Ozorkowie. Ptaki przyzwyczaiły się już do tego, że nie muszą same szukać dla siebie pożywienia. I o ile dokarmiane są tym, co im nie szkodzi, to oczywiście nie ma problemu. Jednak niektórzy – być może z niewiedzy
Po raz kolejny nasi czytelnicy mówią o kaczkach karmionych przez niektórych mieszkańców Ozorkowa. Tym razem zareagował urząd. W pobliżu Bzury ustawione mają zostać odpowiednie ostrzeżenia. - Nie mogę już na to patrzeć. Być może ludzie robią to z dobrego serca, ale wyrządzają kaczkom krzywdę – usłyszeliśmy
Czy dobrym pomysłem jest wrzucanie do zbiornika wodnego w parku miejskim w Łęczycy chleba? Raczej nie a ostatnio ktoś tak właśnie zrobił
Około 23 tys. kaczek zostało wybitych na terenie fermy w Parzęczewie, przy ul. Ozorkowskiej po tym, jak potwierdzono wystąpienie w stadzie wirusa ptasiej grypy H5N1. Wysoce zjadliwa grypa ptaków potwierdzona została w niedzielę przez Powiatowego Lekarza Weterynarii. Ognisko wykryto na fermie drobiu liczącej ok. 23