Kierowcy mówią o potrzebnej inwestycji. Co na to parafia i burmistrz?
Dwa parkingi przed cmentarzem na co dzień są wystarczające, jednak w dni świąteczne odwiedzający nekropolię wykorzystują teren na tyłach cmentarza przy ulicy Belwederskiej. Tyle tylko, że jest tam wiele nierówności i błota. Czy współwłaściciele tego terenu, czyli miasto i parafia, zastanawiają się nad przystosowaniem placu do parkowania?
Ostatnie Święto Zmarłych potwierdziło pilną potrzebę rozszerzenia miejsc do parkowania. Parkingi przy ulicy Kaliskiej dość szybko zapełniły się samochodami odwiedzających cmentarz. Wielu kierowców, nie patrząc na nierówności i wszechobecne błoto, korzystało z terenu położonego za cmentarzem, przy ulicy Belwederskiej. Nie zabrakło też przy tej okazji komentarzy pod adresem gospodarzy miasta.
– Przyjeżdżam tutaj co roku na groby bliskich. Niestety nic się tu nie zmienia, wręcz przeciwnie, sytuacja z parkowaniem jeszcze się pogorszyła. Pewnie dlatego, że samochodów jest coraz więcej – mówi mieszkaniec województwa podkarpackiego. – Czy naprawdę nie można by było wyrównać tego placu i zrobić w tym miejscu duży parking?
W tej sprawie rozmawialiśmy z burmistrzem.
– Teren ten jest przeznaczony na cele cmentarne. Niestety z każdym rokiem zapotrzebowanie na miejsce pochówku ciągle wzrasta. Ustaliliśmy z parafią pw. św. Andrzeja, że plac ten winien pozostać tak jak jest, aby zabezpieczyć potrzeby społeczne na miejsca pochówku. Jedyną naszą możliwością jest urządzenie kilku miejsc parkingowych na wąskim pasie wskazanej działki, od strony ulicy Belwederskiej – wyjaśnia burmistrz Paweł Kulesza.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.