Gdzie jest ten przystanek? – pytali pasażerowie. Wiata już jest!
Rozkład jazdy był drzewie a w miejscu przystanku taśma ostrzegawcza. Na Zgierskiej w Ozorkowie – naprzeciwko cmentarza – nie było przez jakiś czas wiaty. Pasażerowie byli zaskoczeni i liczyli na to, że w tym miejscu przystanek niedługo znów będzie. Wiata została już postawiona.
– W taką pogodę jest bardzo nieprzyjemnie stać pod gołym niebem – usłyszeliśmy w ub. tygodniu od pasażerów czekających na „dziesiątkę”. – Oby tylko postawili ten przystanek.
Jakub Jarosik, naczelnik wydziału polityki przestrzennej w ozorkowskim magistracie, tłumaczy powody demontażu wiaty przystankowej.
– Przystanek był zniszczony przez wandali. Jest remontowany – usłyszeliśmy.
Jak się dowiedzieliśmy, w Ozorkowie dewastacje przystanków zdarzają się niestety dość często.
– W tej chwili naprawiamy kilka przystanków. Koszt jednej takiej naprawy, to kilka tysięcy złotych. Oczywiście, zawsze naprawa jest tańsza od kupna nowego przystanku, który kosztuje od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy zł – dodaje naczelnik.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.