Afera na wsi pod Łęczycą! Przyjechała policja
W Jankowie Dolnym (gm. Łęczyca) interweniowała policja. Na miejscu byli też radny i sołtys. Jaki był powód tego zamieszania?
– Przyjechałem do Jankowa na prośbę pani sołtys. Otrzymałem informację, że jeden z rolników zaorał drogę gminną z Bronna do Jankowa Dolnego. Próbowaliśmy zapobiec dalszemu niszczeniu drogi, ale rolnik był bardzo zdenerwowany. W pewnym momencie rzucił w naszą stronę ziemią. Dobrze, że nie było w niej kamieni. Wezwaliśmy policję.
Słowa radnego potwierdza sołtys Zenobia Graczyk.
– Problem zaistniał wtedy, kiedy właściciel sąsiadującego z drugiej strony pola, zgodnie z uzyskanym zezwoleniem wyciął drzewa rosnące na poboczu. Rolnik wówczas uznał, że jego własność została naruszona i wystąpił do wójta o odszkodowanie – wyjaśnia sołtys.
O komentarz prosimy wójta Jacka Rogozińskiego.
– Potwierdzam, że rozmawiałem z rolnikiem o odszkodowaniu. Niemniej jednak kwota, jaką zaproponował zainteresowany, była zbyt duża. Poprosiłem go o przybycie do urzędu celem poczynienia ustaleń. Jak do tej pory w urzędzie się nie pojawił – usłyszeliśmy.
Zapytaliśmy rolnika, dlaczego zaorał drogę.
– Wójt mi pozwolił – odparł krótko gospodarz.
Policjanci rozmawiali z rolnikiem. Rozmowa najwidoczniej niewiele dała, bo rolnik wrócił do ciągnika i przystąpił do dalszej orki. Jeden z kierowców próbował przejechać zaoraną drogą. Nie dał rady. Auto omal nie przewróciło się na bok.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.