Wójt strażakom pieniędzy nie da! Chodzi o 500 zł
Druhowie z OSP w Sławęcinie liczyli na pomoc gminy. Zwrócili się z prośbą do wójta Janusza Jagodzińskiego o kwotę 500 zł, która miała zostać wydana na paliwo do wozu bojowego. Wiadomo już, że takiego wsparcia strażacy nie otrzymają. To zaskakująca decyzja. Strażacy nie potrafią jej zrozumieć.
Przypomnijmy, że 13 sierpnia zarząd OSP Sławęcin zwrócił się o dodatkowe środki z przeznaczeniem na zakup paliwa do samochodu bojowego biorącego udział w akcjach ratowniczych. W odpowiedzi na prośbę strażaków, wójt Janusz Jagodziński stwierdził, że temat musi być wprowadzony do porządku obrad sesji.
Prezes OSP – w sprawie wsparcia w kwocie 500 zł – otrzymał jednak odpowiedź odmowną. Dlaczego?
– 23 lipca br. jednostka OSP w Sławęcinie, zgodnie z podpisaną umową, otrzymała drugą transzę dotacji w wysokości 3 tysięcy zł na zabezpieczenie działalności bojowej. Tymczasem 13 sierpnia zarząd tejże jednostki złożył pismo o przyznanie dodatkowych środków. Podkreślam, że jednostka ta otrzymała dotację w wysokości 6 tys. zł tj. o dwa tysiące więcej niż inne straże nie będące w Krajowym Systemie Ratowniczym. Ze swej strony przypominam, że wydatki należy realizować zgodnie z podpisaną umową, czyli na działalność bojową, w przypadku kiedy braknie środków na ten cel należy zwrócić się do rady gminy o podjęcie uchwały w sprawie dokonania zmian w uchwale budżetowej – wyjaśnia wójt Janusz Jagodziński. 16 września na wniosek komisji skarg i wniosków odbyła się sesja w trybie nadzwyczajnym dotycząca wyłącznie rozpatrzenia skargi na działalność wójta, z tego powodu temat dotacji nie był wprowadzony do porządku obrad. Poza tym środki przeznaczone na działalność jednostek OSP w 2021 roku zostały wykorzystane. Przydzielenie dodatkowych pieniędzy wymagałoby podjęcia uchwały przez radę gmin.
Czy odpowiedź odmowna oznacza, że strażacy ze Sławęcina nie wezmą udziału w akcjach bojowych?
– Absolutnie nie. Zaszczytna służba na rzecz bezpieczeństwa ludzi i mienia nie może być zawieszona z powodu braku środków – mówi prezes Dariusz Sawicki. – Wokół nas są ludzie dobrej woli i dzięki ich zaangażowaniu zakupiliśmy już paliwo do samochodu bojowego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.