Wiceprezes Łęczycanki lustrował przed Biedronką
Rafał Andrzejczak, wiceprezes spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka”, podjechał pod Biedronkę, przy ul. Belwederskiej w Łęczycy wcale nie po to, aby w dyskoncie zrobić zakupy. Interwencja związana była ze skargami mieszkańców. O co chodzi?
– Kto zarządza terenem przy dyskoncie? – Uzyskanie odpowiedzi na tak proste z pozoru pytanie wcale nie było łatwe a zadał je jeden z mieszkańców, który zwrócił uwagę na nieporządek w rejonie pawilonu handlowego przy Belwederskiej.
– Jako wieloletni mieszkaniec Łęczycy, tu urodzony, nie mogę przejść do porządku rzeczy nad takim zaniedbaniem. Mówię tutaj o terenie między parkingiem a budynkiem Biedronki przy ulicy Belwederskiej 77. Pogięta barierka, śmieci a przede wszystkim zdewastowane, zardzewiałe latarnie, które od dawna już nie świecą. Przecież w tym miejscu wciąż jest dużo ludzi, zarówno mieszkańców jak i przyjezdnych, trudno się dziwić, bo są to głównie klienci marketu. Kto jest gospodarzem tego terenu, kto odpowiada za ten bałagan? – pyta mężczyzna.
Wskazany teren nie leży w administracji miasta, co potwierdzają pracownicy magistratu. Zapytaliśmy więc w SM „Łęczycance”, czy spółdzielnia zarządza wskazanym terenem. Żeby udzielić precyzyjnej odpowiedzi, na miejsce pojechał z nami wiceprezes, Rafał Andrzejczak a szczegółowo o stosunkach własnościowych we wskazanym obszarze miasta mówi prezes Jarosław Pacholski.
– Teren przed pawilonem handlowym w odległości około 10 m posiada we wieczystym użytkowaniu Spółdzielnia Mieszkaniowa i jest odpowiedzialna za utrzymanie na nim porządku wspólnie z dzierżawcą pawilonu, natomiast dalsza część parkingu stanowi własność urzędu miasta i za czystość na tym obszarze odpowiadają służby miejskie. Teren spółdzielni systematycznie sprzątany jest przez firmę zewnętrzną a stan czystości monitorowany jest na bieżąco. Oczywiście, może się zdarzyć, że przy tak dużym nasileniu ruchu pojazdów i pieszych, w jakimś miejscu znajdą się sporadycznie śmieci, jednak nie możemy tu mówić o zjawisku albo o zaniedbaniu. Wyobraźmy sobie gdyby ten teren nie był sprzątany, jak wyglądał by w dniu dzisiejszym? – dodaje J. Pacholski. – W kwestii lamp, dziękujemy za zwrócenie uwagi na ten problem, którego dotychczas nikt nie zgłaszał. Zarząd sam również nie zwrócił uwagi na ten temat. Bezdyskusyjnym jest fakt, że nieczynne – stare lampy nie spełniają swojej roli a tylko zakłócają estetykę tego miejsca. Lampy te stoją na terenie zarządzanym przez SM „Łęczycanka” jednak nie były one montowane przez spółdzielnię. W związku z powyższym, w celu wyjaśnienia sprawy, w najbliższym czasie zwrócimy się do dzierżawcy pawilonu handlowego. Po uzgodnieniu stanu faktycznego, lampy zostaną usunięte, wyremontowane lub wymienione na nowe bez zbędnej zwłoki” – dodaje prezes Jarosław Pacholski.
Mieszkaniec Łęczycy zwrócił też uwagę na zdewastowaną barierkę stojącą na tym samym terenie, stąd nasze kolejne pytanie do zarządu „Łęczycanki”.
– Barierka przed przejściem dla pieszych została zamontowana na wniosek mieszkańców, ze względu na pochylenie terenu, celem poprawy bezpieczeństwa pieszych, szczególnie w sezonie zimowym. Teren w bezpośrednim sąsiedztwie pawilonu handlowego to „strefa zamieszkania” o czym informują stosowne znaki drogowe, oznacza to, że parkowanie pojazdów może odbywać się tylko w wyznaczonych miejscach, prędkość dopuszczalna poruszania się samochodów to 20 km/h a piesi, w tej strefie mają pierwszeństwo przed autami i mogą poruszać się całą szerokością drogi. Barierka ta jest właśnie dla pieszych a nie dla pojazdów, które permanentnie ją uszkadzają. Każde uszkodzenia sukcesywnie naprawiamy i tak będzie również w tym przypadku. Tym bardziej, że bezpieczeństwo pieszych i pojazdów jest dla nas ważne – odpowiada wiceprezes Rafał Andrzejczak.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.