HomeAktualnościW Łęczycy burmistrz karci dyrektorów podstawówek! Gdzie są pieniądze?

W Łęczycy burmistrz karci dyrektorów podstawówek! Gdzie są pieniądze?

burmistrz paweł kulesza

Dużo emocji było podczas niedawnego posiedzenia komisji oświaty, zdrowia, kultury i opieki społecznej – przy współudziale dyrektorów trzech łęczyckich szkół podstawowych. Debatowano o milionowym deficycie na wydatki oświatowe. Czy to oznacza, że braknie środków na wypłatę poborów dla nauczycieli i pracowników administracji oraz obsługi ?

Dlaczego brakuje pieniędzy?

– W SP nr 1 brakuje 352 tysięcy zł, w SP nr 3 – 538 420 zł, w SP nr 4 deficyt wynosi 260 tys. zł – relacjonowała Magdalena Kopka, p.o. kierownika wydziału oświaty w urzędzie miejskim. – Zaznaczam, że jeszcze w czerwcu wykonanie budżetów w poszczególnych placówkach było na poziomie ok. 50 %. Trudno powiedzieć co takiego się stało, że mamy taką sytuację.

Wyjaśnienia problemu podjęła się dyrektor SP nr 1, Wanda Lepczak.

– Przyczyn tego stanu rzeczy jest więcej. Po pierwsze majowe podwyżki płac dla nauczycieli, niezaplanowane w styczniu w budżecie na 2022 rok, po drugie zwiększenie obligatoryjne wskazane w prawie oświatowym liczby etatów poprzez zatrudnienie jednego specjalisty, po trzecie skierowanie w naszej szkole jednej osoby na urlop zdrowotny – argumentowała dyrektorka.

Urlop dla poratowania zdrowia wiąże się z podwójnym finansowaniem, ponieważ nauczyciel korzystający z tego przywileju otrzymuje całą wypłatę i nauczyciel pełniący zastępstwo także otrzymuje zapłatę. Oznacza to zwiększenie wydatków na jeden etat – wyjaśniła kierownik wydziału oświaty.

W sytuacji konieczności wyjaśnienia wielu kwestii, zarówno prawnych jak i finansowych, radna Zofia Wodzyńska poprosiła o przygotowanie materiałów i dokumentacji dla radnych, aby mogli podejmować racjonalne decyzje.

– Nie bardzo wiemy jak istotnie wygląda ta sytuacja, dlatego prosiłabym o przygotowanie kompletu materiałów, abyśmy jako rada po zapoznaniu się z nimi mogli podjąć decyzję. Budżet to nie są pieniądze dane, trzeba mieć świadomość, że aby dofinansować oświatę, należy zabrać z innego działu. Tylko skąd – pytała radna.

Burmistrz Paweł Kulesza przypomniał dyrektorom, że pierwszym i niekwestionowanym ich obowiązkiem jest zapewnienie środków na wypłatę wynagrodzeń wraz z pochodnymi dla pracowników pedagogicznych i niepedagogicznych.

– Przypominam, że każdy z państwa dyrektorów opracował i realizuje zadania umieszczone w arkuszu organizacji pracy szkoły, który to dokument określa liczbę etatów i godzin pracy a więc jest w stosunku do pracowników swego rodzaju umową, z której wynikają obowiązki dyrektorów wobec zatrudnionych w danej placówce osób. Dlaczego państwo realizowaliście inne wydatki nie zabezpieczając środków na płace? Nie dość, że to nieeleganckie wobec samorządu, który teraz „musi dołożyć”, to na dodatek niezgodne z prawem finansowym. Stąd była moja wcześniejsza propozycja utworzenia Centrum Usług Wspólnych, tak aby wydatki wszystkich jednostek budżetowych znalazły się w jednym miejscu a pracownicy tej komórki ściśle współpracowali ze skarbnikiem miasta. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie dające szanse zapobieżenia sytuacji powstania milionowego deficytu w przyszłości – tłumaczył burmistrz.

Na pytanie skarbnika, co się stało i dlaczego dopiero w październiku dyrektorzy zgłosili problem, dyrektor SP nr 3, Ryszard Ziarkowski stwierdził…

– Nic się właściwie nie stało. Płacimy jak płacimy, nie ma tutaj specjalnych wyjaśnień.

W podsumowaniu burmistrz podkreślił, że nie ma mowy o drastycznych rozwiązaniach jak likwidacja jednej ze szkół, czy niewypłacenie poborów.

– Musimy znaleźć rozwiązanie takie, które przyjmie rada miasta. Teraz nie rozstrzygniemy tej kwestii, ale będziemy się nad tym zastanawiać w najbliższym czasie – dodał włodarz Łęczycy.

23-latek z Poddębic
Skatepark w przyszł
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.