W aptekach brakuje testów na Covid?

Do redakcji zadzwoniła czytelniczka, która nie kryła zdenerwowania z powodu – jak usłyszeliśmy – braku w aptekach w Ozorkowie testów na koronawirusa. Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest kłopot z kupnem takich testów.

– Rzeczywiście, w okresie międzyświątecznym, nie mieliśmy testów na Covid-19 – usłyszeliśmy w jednej z aptek przy ul. Starzyńskiego. – Hurtownie sprzedały praktycznie większość testów przed świętami, bo było wówczas niesamowite zainteresowanie takimi testami. Ludzie robili sobie testy na koronawirusa przed świątecznymi spotkaniami. Później w aptekach testów brakowało. Po Nowym Roku, na szczęście, nie ma już problemów z dostępnością tych testów.

Odwiedziliśmy jeszcze kilka aptek w Ozorkowie. We wszystkich były testy na Covid-19.

– Testy na koronawirusa kosztują od 23 zł wzwyż – mówi jedna z farmaceutek w ozorkowskiej aptece. – Jeszcze do niedawna dominowały, jak to większość mieszkańców żartuje, testy na splunięcie. To testy, które wykrywały wirusa w ślinie. Teraz dominują testy na Covid wykrywające białka nukleokapsydu SARS-CoV-2 w próbce z wymazu z nosa.

Jak się dowiedzieliśmy, rośnie liczba klientów aptek pytających o testy na Covid. Dziennie, w poszczególnych aptekach, o testy na wykrycie koronawirusa pyta średnio kilkudziesięciu mieszkańców.