Tego się nie spodziewali! Remont może się znacznie wydłużyć…
To, jakie instalacje są w ziemi, powinno być znane przed rozpoczęciem remontu. Okazuje się jednak, że pomimo licznych map i dokumentów drogowcy remontujący ul. Przejazd w Poddębicach praktycznie codziennie mają do czynienia z zaskakującymi sytuacjami. Wykopano na przykład zapomnianą dawno temu studnię kanalizacyjną.
Sławomir Czochara, kierownik robót, powiedział nam o licznych niespodziankach.
– Bardzo często okazuje się, że w miejscu w którym kopiemy napotykamy na instalacje, które nie są naniesione na mapach. Są to głównie kable energetyczne, ale też zdarzają się instalacje gazowe. To niebezpieczne i jak łatwo się domyślić, prace są opóźnione – usłyszeliśmy.
Robotnicy wykopali studnię kanalizacyjną, która dawno temu została na Przejazd zakopana.
– Najprawdopodobniej trzeba będzie ją ponownie zakopać. Oczywiście wcześniej w dokumentach nie mieliśmy tej studni. Taki jest nieraz urok remontów. Nie wiadomo na co się natrafi w ziemi. Choć, jak do tej pory, nie wykopaliśmy skrzyni ze skarbami – mówi z uśmiechem kierownik prac.
Poddębiczanie obserwują prace i nie ukrywają zaskoczenia, że w niektóre dni nic się nie dzieje. W poniedziałek nasz reporter też nie spotkał robotników przy młynie. Kilkudziesięciometrowy odcinek został ogrodzony barierkami z dwóch stron. Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, druga ekipa ma wkrótce kontynuować prace przy „Kłosie”.
Remont powinien zakończyć się w okresie wakacji.
Inwestycja gminy Poddębice polegająca na przebudowie ul. Przejazd i Południowej rozpoczęła się prawie 2 miesiące temu. Przedsięwzięcie warte 5,2 mln zł otrzymało wsparcie środków zewnętrznych na poziomie blisko 60%. W ramach zadania przewidziane jest m.in. wykonanie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, budowa nowej jezdni asfaltowej, chodników i zjazdów.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.