Powodzianie chcą pozwać Wody Polskie
Zbiórka podpisów pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim rozpoczęła się w niedzielę w Lewinie Brzeskim (woj. opolskie). Organizatorzy akcji zarzucają Wodom Polskim błędne decyzje podczas wrześniowej powodzi.
Zbiórka podpisów pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim rozpoczęła się w niedzielę w Lewinie Brzeskim (woj. opolskie). Organizatorzy akcji zarzucają Wodom Polskim błędne decyzje podczas wrześniowej powodzi.
Burmistrz Jacek Socha interweniował niedawno ws. podwyżki za wody opadowe. Spotkał się z przedstawicielami spółki Wody Polskie, aby porozmawiać o problemie. Koszty są coraz większe, a deszczówka drożeje w takim samym szybkim tempie, jak chociażby energia. - Pojechałem do siedziby władz Wód Polskich, bo nie ukrywam,
Praktycznie nawet po niewielkich opadach deszczu na łąkach położonych w obrębie wsi Kozuby tworzą się potężne rozlewiska. Rolnicy narzekają na straty w plonach i oskarżają o ten stan rzeczy pracowników Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Jeszcze wiosną martwiono się o zagrażającą rolnictwu suszę. Jak pokazała natura
Grzegorz Stasiak, prezes Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo trudna. Wody Polskie wciąż blokują proponowaną przez przedsiębiorstwo komunalne taryfę za wodę i ścieki. To w efekcie – jak usłyszeliśmy – może mieć fatalne konsekwencje dla mieszkańców. Ceny bowiem mogą być jeszcze znacznie
Miejscowa komunalka już dawno powinna wprowadzić nową taryfę na wodę i ścieki. Stara obowiązywała do końca ub. roku, jednak wciąż nowe ceny nie weszły w życie. Podwyżek nie ma, są nerwy. Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne dokłada do interesu. Wody Polskie od ponad pół roku nie chcą
Dlaczego nikt tego nie sprząta? - pytają mieszkańcy Poddębic, zaskoczeni widokiem coraz większej liczby powalonych drzew przy Nerze. Wody Polskie nie są skore do prac porządkowych. Póki powalone drzewa – nawet te zanurzone w wodzie – nie tamują nurtu rzeki, nie zostaną usunięte. Wniosek jest taki,