Gdzie nie spojrzysz, tam kandydaci
Są wszędzie. Na płotach, sklepach, przystankach, drzewach, słupach i znakach drogowych. W Brennej – podobnie jak w innych miejscowościach w Polsce – nie brakuje banerów kandydatów ubiegających się o głos potencjalnych wyborców. Jednak w tej turystycznej wiosce jest jedna różnica. Jaka? - Jest spokojnie – przekonuje