Słupki w chodniku denerwują pieszych. Kto wpadł na taki pomysł i z jakiego powodu?
Spacerując chodnikiem, przy ul. Łódzkiej w Poddębicach, można być zdziwionym widokiem wbitych słupków, które przeszkadzają pieszym. Na te przeszkody skarżą się też zmotoryzowani. W tym miejscu nie zaparkuje się już auta. Co mają zrobić dostawcy?
O słupkach wbitych w chodnik dyskusja odbywa się w krytycznym tonie. Do tej pory to niespodzianka dla wielu mieszkańców.
Mirosława Chomicka jest sprzedawczynią w jednym z pobliskich sklepów.
– Nie wiadomo w jakim celu te słupki zostały tu umieszczone. Są dla wszystkich prawdziwym utrapieniem. Skarżą się piesi i kierowcy. Rozmawiałam z lokatorami sąsiadującego z nami budynku komunalnego. Dowiedziałam się, że nikt nie zgłaszał do urzędu potrzeby takich słupków. Dostawcy nie mogą teraz podjechać pod sklep. Poza tym denerwują się też przechodnie. Te słupki, to jakiś absurd – usłyszeliśmy od pani Mirosławy.
Wysłaliśmy do urzędu miasta maila z pytaniami ws. słupków, które zostały wbite przed komunalnym budynkiem.
„Ul. Łódzka w Poddębicach jest drogą krajową nr 72, w związku z czym wszelkie pytania w jej kwestii należy kierować do zarządcy drogi, którym jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad” – odpowiada urząd.
Niestety, nadal nie wiemy, dlaczego w tym miejscu z chodnika wystają słupki. Póki co, GDDKiA na nasze pytania nie odpowiedziała.
Do sprawy wrócimy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.