Przed MOPS-em podjazd. Czy będą też barierki?
Podopieczni ozorkowskiego ośrodka pomocy, którzy mają problem z poruszaniem się, są zadowoleni z podjazdu. Na pewno z takiego rozwiązania cieszą się też rodzice małych dzieci, które trzeba przewozić wózkami. Jest tylko jeden problem. Brakuje poręczy.
Na podjazd długo trzeba było czekać. Podopieczni pytali, dlaczego podjazd nie był zrobiony w pierwszym etapie prac. Ekipa remontowa argumentowała, że najpierw trzeba było wyremontować elewację budynku. Gdy już podjazd się pojawił, wielu pyta o barierki.
– Teraz, raczej bezpiecznie nie jest. Szczególnie ten pierwszy odcinek podjazdu. Uważam, że barierki powinny zostać zamontowane – usłyszeliśmy od podopiecznej ośrodka.
Czy poręcze zostaną zainstalowane?
– Analizujemy możliwości finansowe miasta związane z ewentualną realizacją tej inwestycji – mówi Mariusz Ostrowski, sekretarz miasta. – Rozumiemy, że barierki zwiększyłyby bezpieczeństwo. Dlatego zrobimy co można, aby sprostać wymaganiom o których mówią podopieczni MOPS.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.