HomeAktualności z regionuPowiat łęczyckiGm. ŁęczycaProtest! Nie chcą mieszkać przy wysypisku!

Protest! Nie chcą mieszkać przy wysypisku!

protest

W sali narad urzędu gminy Łęczyca  odbyło się spotkanie mieszkańców wsi Gawrony z inwestorami reprezentującymi firmę gospodarowania odpadami z udziałem wójta Jacka Rogozińskiego i radnego Grzegorza Góry. Temat składowania śmieci na terenie  nieruchomości po fermie gęsi wraca po dwóch latach i znów budzi duże emocje.

W tej sprawie mieszkańcy złożyli protest  z podpisami 130 osób. Urzędnicy gminni zapowiadają, że do 2 września będą przyjmowali wnioski i skargi w tej sprawie. Inwestorzy utrzymują, że ich działalność nie jest uciążliwa i nie mają zamiaru wycofywać się z przedsięwzięcia.

     Temat usytuowania we wsi Gawrony zakładu gospodarującego odpadami nie jest nowy i wraca po dwóch latach. Sprawa rozpoczęła się od złożenia wniosku przez inwestorów do gminy Łęczyca o wyrażenie zgody na rozpoczęcie działalności polegającej na gospodarowaniu odpadami. Wójt Rogoziński po uzyskaniu pozytywnego stanowiska RDOŚ, SANEPID-u I Gospodarstwa Wody Polskie wyraził zgodę na inwestycję.

– Zarówno wówczas, jak i obecnie, nie posiadałem podstaw prawnych do odmowy. Nieruchomość w Gawronach, po byłej fermie drobiu, jest przeznaczona w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na działalność przemysłową. Odmowa mogłaby spowodować wniesienie przez inwestorów skargi do NSA – mówi wójt Jacek Rogoziński.

    Inwestorzy skargi nie wnieśli, mimo, że dwa lata temu wójt uchylił swoją decyzję wyrażającą zgodę na rozpoczęcie działalności. Ponownie natomiast zwrócili się do gminy o wyrażenie zgody na prowadzenie działalności we wsi Gawrony. Obecne, sierpniowe spotkanie było realizacją wymaganej procedury do usytuowania zakładu gospodarki odpadami, w której ustawodawca oprócz opinii RDOŚ, Sanepidu I Wód Polskich ustanowił konieczność przeprowadzenia  konsultacji społecznych, których celem jest ocena stopnia uciążliwości prowadzonej działalności  dla mieszkańców.

    Inwestor zaprezentował projekt zakładu, który miałby zajmować się segregacją, sprzedażą oraz przetwarzaniem odpadów.

    Jak zaznaczył przedstawiciel firmy:

–  Obiekt ma być nowoczesny, zgodny z normami unijnymi i bezpieczny dla środowiska.

     Planowana inwestycja miałaby powstać na obrzeżach wsi Gawrony, na działkach położonych w pobliżu terenów rolniczych. Przedstawiciele firmy podkreślali również, że inwestycja stworzy nowe miejsca pracy i przyniesie gminie korzyści w postaci podatków lokalnych.

     Stanowisko mieszkańców było jednak jednoznaczne. Głosom sprzeciwu towarzyszyły emocje i obawy o zdrowie, czystość środowiska oraz spadek wartości nieruchomości.

– Nikt nie chce mieszkać obok wysypiska, bez względu na to, jak nowoczesne by ono nie było – mówiła jedna z mieszkanek Gawrona. – Obawiamy się odorów, szczurów, a przede wszystkim zanieczyszczenia wód gruntowych. To nie jest miejsce na tego typu działalność.

    Wielu mieszkańców pytało również, dlaczego lokalna społeczność nie została wcześniej poinformowana o planach budowy. Część osób zarzucała władzom brak transparentności i konsultacji społecznych.

    Wójt gminy Łęczyca uspokajał mieszkańców, zapewniając, że spotkanie ma charakter konsultacyjny, a żadna decyzja o wydaniu zgody na realizację inwestycji jeszcze nie zapadła.

– Zależy nam na tym, by wysłuchać wszystkich stron. Państwa głos będzie brany pod uwagę przy dalszych analizach. Nie chcemy podejmować decyzji wbrew woli mieszkańców – podkreślał wójt.

     Radny gminny, Grzegorz Góra, obecny na spotkaniu, apelował do mieszkańców, aby nie wyrażali zgody na to przedsięwzięcie. Przekonywał, że wójt nie dba o warunki życia mieszkańców.

     Mieszkańcy złożyli protest, w którym podnoszą, że nie wyrażają zgody na powstanie inwestycji z powodu wystąpienia niekorzystnych warunków dla miejscowej społeczności, takich jak hałas, nieprzyjemny zapach, pojawienie się robactwa, gryzoni. Inwestycja może zagrozić zdrowiu psychicznemu i fizycznemu. Pod protestem popisało się 130  osób. Spotkanie w gminie unaoczniło głębokie rozbieżności między planami inwestora a oczekiwaniami lokalnej społeczności.

Władze gminy zapowiedziały kolejne rozmowy i analizy oraz możliwość składania wniosków i protestów do 2 września 2025 roku.

tekst i fot. (mku)

Wiele milionów na i
BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW KOMENTARZ