Policja wciąż prowadzi śledztwo ws. „zabazgranego posła”

Szerokim echem odbiła się w mieście informacja o dewastacji biura posła PiS Marka Matuszewskiego. Jak już informowaliśmy, duże zdjęcie zostało zamazane czarną farbą. Bohomazy znalazły się też na drzwiach do poselskiego biura.
Nie tylko w Ozorkowie doszło do dewastacji. Biuro posła zostało zamazane również w Aleksandrowie Łódzkim. Wygląda więc na to, że akcja była zaplanowana.
Z początku wydawało się, że policja szybko ujmie sprawców. Na pl. Jana Pawła II są kamery monitoringu. Poseł – w ostatniej rozmowie z Reporterem – przyznał, że ma informację o skuteczności miejskiego monitoringu, który podobno wychwycił wandali.
Co na to policja?
– Sprawa pozostaje w toku. Na ten moment nikt nie został zatrzymany i nikt nie usłyszał zarzutów – informuje kom. Magdalena Nowacka, rzecznik policji w Zgierzu.
Biuro posła w Ozorkowie nie zostało jeszcze odnowione.

BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.