Pojechał na koncert Martyniuka? Ukrainiec staranował policyjny radiowóz!
Policjantka wraz z policjantem z komendy w Łęczycy ucierpieli po tym, jak w ich radiowóz wjechał pijany obywatel Ukrainy. Do szpitala na obserwację trafili też pasażerowie osobówki a także sam sprawca tego zdarzenia. Do wypadku doszło tego samego wieczoru, gdy w popularnym klubie Banderoza w Witoni Zenon Martyniuk miał koncert. Prokuratura w Łęczycy prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Czy 27-letni Ukrainiec wracał z zabawy? Jedno jest pewne. Życie kilku osób było zagrożone, w tym ciężarnej oraz 7-letniego dziecka.
– Policjanci próbowali w Witoni zatrzymać do rutynowej kontroli samochód marki alfa – romeo. Kierowca auta ominął jednak radiowóz. Policja rozpoczęła pościg. Radiowóz stanął w poprzek drogi a wówczas z całym impetem wjechała w niego alfa – informuje prok. Andrzej Pankiewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Łęczycy. – Poszkodowani zostali policjanci, do szpitala przewiezieni zostali też na badania kierowca auta osobowego i pasażerowie.
Jak nam powiedział prokurator Pankiewicz, alfą jechała jeszcze ciężarna konkubina Ukraińca oraz 7-letnie dziecko wraz ze swoją matką.
27-letni Ukrainiec miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Warto wspomnieć, że sprawca miał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Ukraińcowi grozi do 5 lat więzienia.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.