Po decyzji prokuratury bierze sprawy w swoje ręce
Prokuratura Rejonowa w Kutnie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie doniesienia radnych powiatu łęczyckiego z ramienia PiS. Samorządowcy podpisali się pod zawiadomieniem w sprawie możliwości przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez pełniącego funkcję starosty powiatu łęczyckiego Wojciecha Zdziarskiego w okresie od 11.07.2017 r do 31.12.2017 r. podczas realizacji zadania związanego z modernizacją ewidencji gruntów na terenie gminy Góra św. Małgorzaty.
W uzasadnieniu decyzji prokuratura wyjaśnia, że w toku prowadzonego postępowania sprawdzającego stwierdzono brak znamion czynu zabronionego. Radny Zbigniew Marczak, który jeszcze zanim został radnym alarmował starostwo powiatowe w Łęczycy o nieprawidłowościach pojawiających się w czasie prowadzenia pomiarów geodezyjnych, zapowiada, że nie zamierza odpuścić tej sprawy. Uważa, że skoro zarząd powiatu łęczyckiego nie wyraził woli odwołania się od postanowienia prokuratury, sam złoży zażalenie na jej decyzję w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa.
– Moim zdaniem to jest kant a prokuratura nie zadała sobie trudu, żeby tę sprawę wyjaśnić. Swoją decyzję oparła jedynie na wyjaśnieniach złożonych przez wicestarostę Wojciecha Zdziarskiego, nikt nie był przesłuchiwany. W tych wyjaśnieniach zauważyłem, że podana została informacja, że w pomiarach uczestniczył syn zmarłej przed wieloma laty właścicielki jednej z działek, a nie ona osobiście, jak początkowo utrzymywano. Z tym, że syn tej pani też już od lat nie żyje. Wydaje mi się, że prokuratura po prostu nie zajęła się tą sprawą porządnie, a ja jestem zdeterminowany, żeby doprowadzić ją do końca i dojść do prawdy – mówi radny Zbigniew Marczak. – Złożę zażalenie na decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa. Dokument jest w trakcie przygotowywania.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.