Niezwykła akcja pod Uniejowem! Szyją antyputinowskie koszulki
Kolejna inicjatywa pomocy obywatelom Ukrainy walczącym o niepodległość swojego kraju ruszyła w świat – do Poddębic, a nawet do Gdańska – z Felicjanowa. Rozpoczęła się tam akcja szycia kominiarek, które trafią na ukraiński front. Wciąż poszukiwane są osoby, które mogą wesprzeć przedsięwzięcie.
Larysa Klejman z Gniazda w Felicjanowie prowadzi zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, które wysyłane są walczącym na Ukrainie ochotnikom, na specjalnej stronie internetowej zbierane są środki na ten cel, a teraz ruszyła jeszcze akcja szycia kominiarek, w którą włączyć się mogą osoby potrafiące szyć.
Akcja powstała spontanicznie po tym, jak potrzebę taką zgłosiła Larysie 14. Oddzielna Brygada Zmechanizowana we Włodzimierzu Wołyńskim. Pieniądze za zakup potrzebnej dzianiny przekazała lokalna firma K-Flex z Wielenina, która odpowiedziała na apel organizatorów. Kominiarki powstaną z około pół kilometra materiału zakupionego na ten cel.
Szukaliśmy zakładu, który wykroi formy i dalej rozdajemy już gotowe elementy, które trzeba ze sobą zszyć. Szwalnia z Poddębic wycięła dla nas formy za darmo. Wysłaliśmy je do Gdańska, bo tam harcerze zgłosili się do pomocy w szyciu. Tutaj również chętnie przyjmiemy pomoc osób, które chcą się zaangażować w szycie kominiarek, a potem przesyłać je do nas, czyli na adres Gniazda w Felicjanowie – zachęca inicjatorka akcji, Larysa Klejman. – Wkrótce mamy dostać materiał do szycia kolejnych. Materiał jest za darmo, dzięki uprzejmości łódzkiej hurtowni Marko-Kolor. Możemy również udostępnić chętnym formę z wymiarowaniem, gdyby ktoś miał swój materiał i również chciał włączyć się do akcji szycia.
Przedsięwzięcie koordynuje Marta Warych–Siwiec z Tuliszkowa. Już teraz są chętne panie, które przyłączają się do inicjatywy i szyją kominiarki oraz kolejne, które chcą dołączyć. Każdy kto może pomóc powinien kontaktować się pod numerem tel. 604 932 545.
Felicjanów pomaga nie tylko szyjąc kominiarki
Larysa na bieżąco zaangażowana jest w zbiórki najpotrzebniejszych na froncie rzeczy. To tutaj trafiają takie przedmioty jak: latarki, hełmy, kamizelki, noktowizory, łopaty, siekiery, które bezpośrednio stąd jadą do jednostek wojskowych i ochotników walczących o niepodległość. Powstała także oficjalna, zweryfikowana zbiórka internetowa, gdzie można wpłacać środki na pomoc dla żołnierzy z Ukrainy. Sprzęt zakupiony z zebranych pieniędzy trafi do żołnierzy ukraińskich na front do Charkowa i Kijowa.
Rzeczy, które zbierane są dla żołnierzy to sprzęt, o który apelują sami walczący na froncie. To z nimi ma bezpośredni kontakt Larysa Klejman. Obecnie potrzebne są m.in: agregaty prądotwórcze, akumulatory samochodowe 90 i więcej, krótkofalówki, power banki, paski męskie, komplety kluczy do samochodów, pilarki tarczowe, okulary taktyczne, rękawice taktyczne, latarki, lornetki, leki, sprzęt medyczny oraz namioty, śpiwory i karimaty. Najcenniejsze są stazy taktyczne. Każda sztuka ratuje życie.
Zaprojektowane przez Ukraińców, wykonane przez Polaków
Okazuje się, że i to nie wszystko! Wiele rzeczy, które powinny trafić na front nie dojechały, dlatego powstała ukraińsko – polska inicjatywa, która pozwoli na zakup brakującego sprzętu. Larysa wraz ze swoimi ukraińskimi przyjaciółmi zaprojektowała T-shirty ze specjalnymi nadrukami. Kupując taką koszulkę można pomóc ukraińskim żołnierzom zdobyć pieniądze na zakup sprzętu militarnego. Cały zysk ze sprzedaży przeznaczony jest bowiem na pomoc w walce na froncie. W tej chwili jest dostępny pierwszy wzór do zakupu. Zamówienia należy dokonać poprzez grupę Pomagam żołnierzom. T-shirt dla Ukrainy – Героям слава. Koszt koszulki to wpłata „co łaska”, ale nie mniej niż 10 Euro.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.