Nieprawdopodobne! Zapory na drodze stoją od pół roku!

Aż nie chce się w to wierzyć. Kierowcy poinformowali redakcję, że od wiosny na drodze biegnącej od Góry Świętej Małgorzaty przez Orszewice w kierunku drogi Dobrogosty – Nędzerzew, na grobli zwanej przez miejscowych ,,trytwa”, w rejonie mostu na rzece Bzurze, poustawiane są zapory drogowe. Bariery – jak łatwo się domyślić – stanowią ogromne utrudnienie i stwarzają duże niebezpieczeństwo.
– Są to elementy nieoświetlone, stwarzające duże zagrożenie dla ruchu pojazdów, szczególnie po zmroku. Pokryte zostały obscenicznymi napisami i z całą pewnością nie stanowią ani ozdoby, ani nie są jakąś realną pomocą dla podróżnych. Stoją tak od wczesnej wiosny – powiedział nam jeden ze zmotoryzowanych czytelników.
Gdy nasz fotoreporter robił na miejscu zdjęcia, został zaczepiony przez kilku kierowców, którzy myśleli, że przedstawiciel redakcji jest urzędnikiem. Kierowcy pytali, kiedy w końcu bariery zostaną z drogi usunięte.
Kto za to odpowiada? W pierwszej kolejności z pytaniem zwróciliśmy się do powiatu w Łęczycy.
Oznakowanie wprowadzone na drodze powiatowej nr 2512E na odcinku tzw. „na trytwie” zostało wprowadzone dla zwiększenia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, do czasu przebudowy tego odcinka i informuje o zagrożeniach związanych z odkształceniami jezdni. Wyłączono z ruchu 3 miejsca i wprowadzono ruch jednym pasem. Droga ulega bardzo szybkiej degradacji, ponieważ kierowcy samochodów ciężarowych nie stosują się do obowiązującego zakazu wjazdu dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) przekraczającej 3,5 tony. Zakaz ten wprowadzony jest z wyłączeniem ciągników rolniczych i wjazdów gospodarczych. Nie przestrzeganie tych przepisów stwarza zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Organizacja czasowa obowiązuje do 31.12.2029 r. – odpowiada starostwo.



BRAK KOMENTARZY