Nie uwierzycie co wyciągane jest z zapchanej sieci kanalizacyjnej w Ozorkowie i Łęczycy

Pracownicy komunalni nie ukrywają zdenerwowania, gdy muszą po raz kolejny wyciągać z miejskiej kanalizacji w Ozorkowie to, co wrzucają do muszli wc niektórzy mieszkańcy. Można się złapać za głowę, gdy rozmawia się z pracownikami OPK o problemach z zapchaną kanalizacją. Z sieci wyciąganych jest wiele rzeczy, które z pewnością nie powinny się tam znaleźć.

– Pieluchy i podpaski to już standard – słyszymy. – Czy jednak ktoś by uwierzył w to, że w zaczopowanych rurach znajduje się na przykład worek z obierkami po ziemniakach? Albo części garderoby lub pantofle? Nie wiemy dlaczego niektórzy mieszkańcy nie mają wyobraźni i tak bezmyślnie wrzucają do muszli praktycznie wszystko co im wpadnie w ręce.

Rzeczywiście, to zaskakuje. Tym bardziej, że lista wszystkich nietypowych rzeczy wyciąganych z kanalizacji jest długa… zużyte prezerwatywy, leki, włosy, papierosy, materiały budowlane, tłuszcze i oleje, torebki foliowe, zabawki.

Warto pamiętać, że muszla klozetowa to nie śmietnik.

Prezes „Łęczycanki” apeluje do spółdzielców. „Kanalizacja to nie śmietnik”

Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni już po raz piąty doszło do zapchania sieci kanalizacyjnej.

–  To nieumiejętne korzystanie z sieci czy celowe działanie? – zastanawia się prezes Jarosław Pacholski. – Usuwanie kolejnych awarii to są koszty, które poniesiemy my wszyscy, mieszkańcy zasobów. Nie każda awaria jest możliwa do usunięcia przez pracowników gospodarczych, bywa tak, że musimy zwrócić się do PGKiM, ponieważ nie posiadamy odpowiedniego sprzętu. Miejmy jednak świadomość, że za usługę trzeba zapłacić.

   O tym, co pracownicy wyciągają z rur, mówi wiceprezes Rafał Andrzejczak.

–  To nieprawdopodobne, ale wszyscy zastanawiamy się skąd w przewodach kanalizacyjnych biorą się szmaty, duże kawałki gruzu. Dlatego zwróciliśmy się z apelem do mieszkańców, w którym podkreślamy, że sieć kanalizacyjna nie jest przystosowana do odbioru śmieci. Nie wrzucamy tam artykułów higienicznych, materiałów budowlanych, folii, odpadów stałych i resztek jedzenia. Kanalizacja to nie śmietnik, jej zaśmiecanie generuje niepotrzebne koszty, dodatkową pracę ludzi i sprzętu. Te wydatki podnoszą koszty działania spółdzielni, dlatego w interesie wszystkich mieszkańców jest prawidłowe korzystanie z kanalizacji.