Na Kormany z nerwami. Ciężki sprzęt pośrodku drogi
Remontowana ulica Kormany w Brennej podnosi ciśnienie kierowców. Wszystko z powodu złego oznakowania i pozostawionego na środku drogi ciężkiego sprzętu.
Znaki informujące o trwających robotach ustawiono tuż przy ziemi, niektóre z nich odwróciły się w drugą stronę, bo zostały przymocowane jedynie na drutach. Pod wpływem podmuchów wiatru oznakowanie nie spełnia zupełnie swojej roli a kierowcy się denerwują. Jest niebezpiecznie.
– Nie było w ogóle widać odwróconego znaku o zakazie ruchu i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów prawie co nie wjechałem w pozostawioną na drodze koparkę – denerwuje się jeden z kierowców. – Jest bardzo niebezpiecznie. Oznakowanie powinno być widoczne, a nie ustawione byle jak…
O problemach na ul. Kormany poinformowaliśmy urząd gminy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.