Mieszkańcy mówią o ogromnym niebezpieczeństwie. Tiry dosłownie o centymetry mijają kamienicę
Prowadzenie działalności na parterze kamienicy u zbiegu ul. Listopadowej i Starzyńskiego w Ozorkowie jest bardzo ryzykowne – usłyszał nasz reporter. Dlaczego? Powodem są tiry, które dosłownie o centymetry mijają narożną elewację budynku. Skarżą się też lokatorzy, którzy mówią o niebezpieczeństwie.
Większość mieszkańców z którymi rozmawialiśmy uważa, że ciężkie pojazdy nie powinny przejeżdżać przez centrum Ozorkowa.
– Kamienice są stare i na pewno przejazdy tirów dobrze im nie służą. Powinny być objazdy – mówi pani Maria.
Jak łatwo się domyślić, podobnego zdania są lokatorzy narożnej kamienicy u zbiegu Listopadowej i Starzyńskiego. Kilka dni temu rozmawialiśmy o problemie w lombardzie, który znajduje się na parterze kamienicy – w samym rogu budynku obok którego codziennie przejeżdża masa tirów.
– Autobus przegubowy jeszcze jakoś przejedzie. Jednak duże i długie tiry mają ogromny problem. Zdarza się, że zahaczają o róg kamienicy. Zresztą elewacja narożna musiała zostać z tego powodu naprawiona. Powiem szczerze, że siedzę w tym pomieszczeniu z duszą na ramieniu. Na pewno bezpiecznie nie jest – usłyszeliśmy.
Mieszkańcy codziennie widzą tiry przejeżdżające przez centrum. Okazuje się, że kierowcy ciężkich pojazdów łamią przepisy.
– Od strony zjazdu z ronda 100-lecia Odzyskania Niepodległości w ulicę Wyszyńskiego usytuowane jest istniejące oznakowanie pionowe zakazujące wjazdu pojazdów o tonażu powyżej 8 ton. Z uwagi na powyższe pojazdy o takim tonażu na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego/Starzyńskiego nie powinny się poruszać – mówi Izabela Dobrynin, rzecznik burmistrza Ozorkowa.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.