Łupież suchy i tłusty: jak skutecznie pozbyć się łupieżu?

Łupież na marynarce nie wygląda estetycznie. Zamiast strzepywać łupież ukradkiem, rozpocznij sumienną kurację przeciwłupieżową. Ale przedtem poznaj swojego wroga. Łupież pojawia się w wyniku nadmiernej aktywności grzybów na skórze głowy. Jak skutecznie zwalczyć łupież?

Główny winowajca odpowiedzialny za powstawanie łupieżu nazywa się Pityrosporum ovale. Jest to mikroskopijny grzyb drożdżopodobny, który żyje na powierzchni skóry głowy człowieka. Dopóty nie wywołuje żadnych dolegliwości, dopóki sami nie stworzymy mu dogodnych warunków do rozwoju.

Jak rozpoznać łupież tłusty?

Jeżeli skóra ma tendencję do przetłuszczania się, kolonie Pityrosporum ovale szybko rosną. Grzyb ten żywi się bowiem łojem produkowanym przez gruczoły. Poza tym tłuszcz tworzy dogodne dla drożdżaków środowisko beztlenowe. Takie warunki sprawiają, że udział populacji Pityrosporum ovale wśród drobnoustrojów znajdujących się na skórze głowy wzrasta z 45 do 75 proc. Im więcej grzybów, tym więcej wytwarzanych przez nie odchodów. A im więcej odchodów, tym większe prawdopodobieństwo pojawienia się stanu zapalnego.

Objawia się on zawsze zaczerwienieniem i uporczywym swędzeniem, po którym dochodzi do złuszczenia naskórka. W ten sposób powstaje łupież tłusty. Na głowie pojawiają się mocno przylegające do skóry żółtawe płatki, które z czasem odrywają się i opadają na ubranie.

Łupież suchy dotyczy osób, które nie mają łojotoku. Ich skóra jest jednak wyjątkowo wrażliwa na Pityrosporum ovale. Już bardzo niewielkie ilości tego drożdżaka powodują stan zapalny. Wtedy za każdym potrząśnięciem głową z włosów osypują się srebrne płatki. Drugą przyczyną suchego łupieżu bywają źle dobrane kosmetyki – szampon, lakier, pianka, żel, farba czy płyn do trwałej ondulacji.

Mogą one doprowadzić do podrażnienia, kontaktowego zapalenia skóry oraz złuszczania pozapalnego. Jeśli po wizycie u fryzjera zauważyliśmy u siebie łupież, zastosowane przez niego kosmetyki nie były dostatecznie łagodne.

Bywa, że łupież uparcie powraca, zwłaszcza przy skórze łojotokowej. Nawet jeśli uda się na pewien czas unieszkodliwić Pityrosporum ovale, nadal ma on świetną pożywkę w postaci tłuszczu produkowanego przez nasze gruczoły łojowe. Drożdżak rozmnaża się i cały proces zaczyna się od nowa. Jeśli próbowaliśmy już kilku szamponów i nadal nie widzimy pożądanych efektów, koniecznie zgłośmy się do dermatologa.

Zapisze nam doustne środki przeciwgrzybicze. Poleci także przemywanie skóry głowy preparatem zawierającym słaby steryd oraz kwas salicylowy. To pomoże ściągnąć zalegającą łuskę. Po tym etapie leczenia będziemy musieli się poddać kuracji podtrzymującej, czyli używać szamponów przeciwłupieżowych. Jeśli one zawiodą, pozostanie nam mycie głowy szamponem dziegciowym, który hamuje pracę gruczołów łojowych i tym samym ogranicza rozwój Pityrosporum ovale.