Łęczyckie ulice coraz mniej bezpieczne!
W miniony poniedziałek, wczesnym popołudniem, doszło do napaści i pobicia policjanta na służbie. W trakcie pościgu za poszukiwanym mężczyzną funkcjonariusz został napadnięty przez trzy osoby. Trafił do szpitala.
Wzrasta przestępczość, prawo jest nagminnie łamane, a zagrożenie karą wręcz lekceważone. Coraz częściej dochodzi już nawet do napaści na policjantów. Najpierw, w nocy podczas trwania turnieju rycerskiego w Łęczycy na pl. Tadeusza Kościuszki, grupa osób zaatakowała funkcjonariuszy, którzy zwrócili uwagę szarpiącym się osobom. Teraz, w biały dzień, dotkliwie został pobity policjant.
Policjanci patrolując ulice zauważyli poszukiwanego mężczyznę i rozpoczęli pościg, w trakcie którego rozdzielili się. Jeden z policjantów, 32- latek, wbiegł za poszukiwanym do kamienicy przy ulicy 18 Stycznia, gdzie udało mu się go złapać. Po chwili pojawiły się trzy osoby, które zaatakowały funkcjonariusza. Wśród nich była kobieta, która wskoczyła na plecy policjanta i zaczęła uderzać go w głowę. Dwaj mężczyźni uczestniczący w napaści kopali funkcjonariusza i bili pięściami próbując uwolnić poszukiwanego. W wyniku napaści i pobicia, policjant puścił mężczyznę, któremu wraz z jednym z napastników udało się uciec. Kobieta wraz z drugim mężczyzną zostali zatrzymani niezwłocznie po przyjeździe kolejnych funkcjonariuszy, a pobity policjant trafił do szpitala z obrażeniami głowy.
– W wyniku zdarzenia zostały zatrzymane dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Jak się okazało, była to matka poszukiwanego mężczyzny oraz jego brat. Osoby te usłyszały zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza policji oraz znieważenia policjanta na służbie. Po przedstawieniu zarzutów, osoby te przyznały się do winy. Jak się okazało, zatrzymane osoby, to rodzina poszukiwanego mężczyzny. Kobieta jest jego matką, a mężczyzna bratem. Trzecia osoba uczestnicząca w napaści na funkcjonariusza wraz z poszukiwanym mężczyzną uciekła z miejsca zdarzenia – informuje Monika Piłat, szefowa łęczyckiej prokuratury. – Po przesłuchaniu, matka poszukiwanego została zwolniona, a wobec jego brata, ze względu na karalność, zastosowano dozór policyjny. Czynna napaść na funkcjonariusza policji zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności, a za znieważenie policjanta grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 1 roku – dodaje M. Piłat.
W obliczu rosnącej przestępczości w mieście, nasze bezpieczeństwo staje pod dużym znakiem zapytania. Jeżeli chuligani napadają już nawet na policjantów na służbie, to znaczy, że czują się bezkarni i zbyt pewni siebie. Policja powinna teraz podjąć niezbędne kroki, by skończyć z przestępczym procederem.
(MR)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.