Jest odpowiedź ws. przystani… nie wypożyczali, bo sprzątali

Nad zalewem w Łęczycy przystań była w ub. tygodniu zamknięta (26 sierpnia), choć nie brakowało chętnych do skorzystania ze sprzętu wodnego. O sytuacji powiadomił redakcję jeden z czytelników. Nie ma co ukrywać, że mieszkańcowi Królewskiego Miasta ciut puściły nerwy.
Wcześniej bowiem łęczycanin przeczytał na stronie magistratu zaproszenie do skorzystania jeszcze w kończące się wakacje z kajaków czy też rowerów wodnych.
Dlaczego przystań była zamknięta? Urząd odpowiada:
„Pracownicy obsługujący obiekt w tym czasie zajmowali się oczyszczeniem terenu wokół, zbierając odpady pozostawione przez mieszkańców poza koszami do tego przeznaczonymi, co mogło spowodować ich chwilową nieobecność w miejscu wypożyczalni i pomostu”.
Orest / 2 września 2025
Brednie. Zamknięty kontener ze sprzętem wodnym, na pomoście dzikie ptactwo a na placu nikogo. Gdzie ci ludzie sprzątali? Kolejny raz widac, że cały intelekt pracowników urzędu idzie w wymyślanie kłamstw na usprawiedliwienie swojej indolencji.