„Hulajki” hulają w Ozorkowie nawet zimą
W miastach naszego regionu, w których można korzystać z hulajnóg nadmorskiej firmy, jedynie w Ozorkowie pozostały hulajnogi w okresie zimy. O wielkiej popularności „hulajek” w Ozorkowie rozmawialiśmy z mieszkańcem Łęczycy, odpowiedzialnym za utrzymanie porządku ze sprzętem w rejonach tzw. spotów. Mężczyzna właśnie ustawiał kilka hulajnóg na zaśnieżonym placu Jana Pawła II.
– W Ozorkowie hulajnogi cieszą się największym powodzeniem ze wszystkich miast w regionie, które obsługujemy – usłyszeliśmy. – Dlatego zapadła decyzja, aby hulajnogi można było wypożyczać również w okresie zimowym. Naprawdę jest sporo chętnych na taką zimową jazdę.
W sąsiedniej Łęczycy hulajnogi tej samej firmy nie cieszą się już aż taką popularnością.
– Nie są dostępne zimą, a w okresie letnim wypożyczane są przez znacznie mniejszą liczbę mieszkańców, niż w Ozorkowie. Można powiedzieć, że Ozorków jest niekwestionowanym liderem – mówi z uśmiechem nasz rozmówca.
Oczywiście – o czym już pisaliśmy – w Ozorkowie są też przeciwnicy hulajnóg. Skarżą się na pozostawiane hulajnogi na chodnikach, czy też ścieżkach rowerowych.
Liczba hulajnóg, w związku z dużą popularnością, może w Ozorkowie jeszcze wzrosnąć. Mówi się też o tym, że hulajnogi mogą pojawić się w Poddębicach i Uniejowie.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.