Afera z urzędniczką. Kradła w sklepach i nadal pracuje w gminie. Czytelnicy pytają, co na to wójt…
Urzędniczka została przyłapana na czterech kradzieżach w sklepach.
Łupem 49-latki padły między innymi markowe perfumy. Straty wyniosły ponad 550 złotych. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Jak podaje policja schemat jej działania był za każdym razem podobny. Wychodząc ze sklepu kobieta płaciła za towar w koszyku, lecz za pozostały zabrany z półki „zapominała” zapłacić. W ten sposób okradła sklep cztery razy. W jednym przypadku były to perfumy, w kolejnym kosmetyki do makijażu, a nawet biżuteria. Kryminalni, którzy zajęli się rozwiązaniem tej sprawy, szybko ustalili, że sprawczynią kradzieży była 49-letnia mieszkanka powiatu łęczyckiego.
Mieszkańcy pytają, co dalej w tej sprawie – głównie w odniesieniu do działań wójta. Urzędniczka cały czas pracuje w gminie.
„Czy wójt nie podejmie żadnych kroków? Urzędniczka kradła w sklepach i nadal pracuje, tak nie powinno być!” – pisze do redakcji jeden z czytelników.
Podobnych maili otrzymaliśmy kilka.
Wójt zapewnia, że nie zamiata problemu pod dywan.
– Na początku tego tygodnia zwróciłem się do prokuratury i policji o przekazanie informacji dotyczących tej sprawy – słyszymy. – Do tej pory ze strony organów ścigania żadnych wiadomości nie otrzymałem. O dalszym losie urzędniczki zadecyduję po uzyskaniu niezbędnych powiadomień. Oczywiście, rozmawiałem z urzędniczką, która wyznała skruchę. Nie potrafiła powiedzieć, co nią kierowało. Jest kłębkiem nerwów. Na pewno ta sytuacja bardzo negatywnie się na niej odbiła.
Milan Królak / 2 lutego 2022
Nie ma tłumaczenia osoba taka nie powinna obejmować funkcji w gminie a co jeśli by dysponowała pieniędzmi gminy i tez by się pokusiła