HomeAktualności z regionuPowiat zgierskiOzorkówNerwy pasażerów „dziesiątki”

Nerwy pasażerów „dziesiątki”

markab autobusy

Mieszkańcy korzystający z usług nowego przewoźnika ze Zgierza – firmy Markab – bardzo negatywnie oceniają zmiany. Mówią o zbyt małej częstotliwości kursowania autobusów i fatalnych rozkładach jazdy w soboty.

Przypomnijmy, że od wczoraj (1 lutego) za obsługę linii Zgierz – Ozorków nie odpowiada już łódzkie MPK. Po latach łódzki przewoźnik wycofał się ze świadczenia usług, a miasto znalazło się przed poważnym dylematem. Ozorków ponosi największe koszty utrzymania tej linii, ponad 1 mln 700 tys. zł rocznie. Wkład Zgierza – 1 mln 122 tys. zł, gminy Zgierz 350 tys. zł, gminy Ozorków 108 tys. zł.

Pomimo tego, że władze Ozorkowa z kasy wydają najwięcej na transport w porównaniu z innym gminami, to wielu mieszkańców krytykuje właśnie ozorkowski magistrat. Burmistrz Jacek Socha nie zgadza się z takim podejściem i zwraca uwagę, że gdyby pieniędzy było więcej (od innych gmin – przyp. aut.), to takie problemy komunikacyjne teraz by nie występowały.

– Zwróciliśmy się z prośbą o dofinansowanie nowej linii do władz powiatu zgierskiego – mówi włodarz Ozorkowa.

Pasażerowie – póki co – klną na czym świat stoi. Najwięcej uwag jest do sobotnich rozkładów.

Brakuje połączeń nocnych, a w soboty „dziesiątka” kursuje tylko do godziny 19.

Do tematu wrócimy w najbliższym numerze „Reportera”.

BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.