Afera na Wiejskiej!
Mieszkańcy ulicy Wiejskiej w Łęczycy już wiedzą i uważają, ale przypadkowi przejeżdżający mogą mieć bardzo niemiłą niespodziankę. Właściciel gruntu biegnącego wzdłuż ulicy Wiejskiej, w drodze wkopał stalowy słupek, bowiem, jak twierdzi, miasto z drogą weszło w jego teren. Problem pojawił się kilka dni temu.
Niedawno miasto na Wiejskiej wysypało kamienie, bo mieszkańcy przy roztopach grzęźli w błocie, warunki na gruntówce były fatalne. Po utwardzeniu drogi, właściciel terenu bezpośrednio leżącego przy niej stwierdził, że tak być nie może, bo droga została utwardzona kosztem jego gruntów i to na dużej powierzchni. Jak mówi, w granicy swojej działki, zgodnie ze słupkami granicznymi zaznaczył koniec swojego terenu.
Sprawa powinna zostać wyjaśniona w trybie pilnym. Właściciel terenu zapewnia, że ma rację, co może potwierdzić dokumentami.
– Przed utwardzeniem droga też wchodziła w mój teren, ale nie aż tak dużo, nic nie mówiłem. Teraz zrobili drogę na mojej działce, na 70 metrów wzdłuż i 1,5 metra w głąb mojej łąki. Tak nie może być. Jak miasto utwardzało Wiejską, to nie było żadnych pomiarów, robili „na oko”. Nie zgodzę się na takie rozwiązanie. Niedługo będą oficjalne pomiary, przyjedzie geodeta, powiadomione zostaną strony i sąsiedzi, żeby nie było żadnych wątpliwości. Nawet wczoraj była policja, stwierdzili, że racja jest po mojej stronie, bo przecież są słupki graniczne i miałem prawo wkopać ten stalowy słupek – mówi 'Reporterowi’ właściciel terenu. – Ale przemyślałem sprawę, jeszcze dzisiaj usunę ten słupek, nie chcę, żeby ktoś uszkodził sobie auto. Do czasu oficjalnych pomiarów nie będę nic robił.
Zapytaliśmy w magistracie, co wiadomo w sprawie.
„Sprawa została zgłoszona do urzędu miejskiego na początku tego tygodnia i wymaga pomiarów geodezyjnych stwierdzających stan faktyczny” – czytamy w odpowiedzi.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.