Czy matka bije chore dziecko?
Niezwykle dramatycznie brzmiała prośba jednego z lokatorów bloku na tzw. osiedlu spokojnej starości o zajęcie się sprawą – jego zdaniem – bitego dziecka sąsiadów.
Kazimierz M. (nazwisko do wiadomości red.) jest zdania, że nastoletni i chory syn sąsiadki jest bardzo często bity. W tej sprawie dzwonił na policję, rozmawiał też z dyrektor szkoły do której uczęszcza chłopak. Poinformował również o swoich obawach MOPS.