Znamy opinię biegłego. Niska temperatura mogła przyczynić się do śmierci królika z szopki w Łęczycy!

Do Prokuratury Rejonowej w Łęczycy wpłynęła dziś opinia biegłego lekarza weterynarii, który przeprowadził sekcję zwłok królika. Przypomnijmy, że królik w święta padł w żywej szopce w parku miejskim.

– Z opinii biegłego wynika, że przyczyną zgonu królika była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Śmierć nastąpiła nagle, mógł powstać wylew krwi do mózgu. Nie można stwierdzić, że powodem zgonu była niska temperatura powietrza, ale mogła się do tego przyczynić. Organizm zwierzęcia, z uwagi na młody wiek, nie był przystosowany do przebywania w niskich temperaturach – informuje Andrzej Pankiewicz, Prokurator Rejonowy w Łęczycy. – Postępowanie prowadzimy w sprawie a nie przeciwko komuś. Wciąż zbieramy materiał dowodowy, w tym nagrania z kamer monitoringu, aby przeanalizować m.in. sposób sprawowania opieki nad zwierzętami w żywej szopce.

Po sprawdzeniu wszystkich wątków, prokuratura podejmie decyzję, co do dalszego toku sprawy. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

W święta Bożego Narodzenia, w szopce w parku miejskim zorganizowanej przez miejscowy magistrat, jedna z mieszkanek zauważyła martwego królika. Mieszkańcy obawiali się o pozostałe zwierzęta, które przebywały na mrozie (-13 stopni Celsjusza). O sprawie powiadomiona została policja, zabezpieczono też pozostałe zwierzęta.