Zerwany dach kościoła w Uniejowie! Orkan znów zaatakował!

Strażacy z powiatu poddębickiego – podobnie jak służby w innych regionach naszego województwa – mają dużo pracy z usuwaniem skutków wichur, jakie przechodzą nad Polską. W Uniejowie silne podmuchy wiatru zerwały blaszane elementy kościoła. Dach – też w Uniejowie – został zerwany z budynku Gminnego Ośrodka Kultury.

– W sumie, razem z niedawnymi interwencjami, mamy już grubo ponad 200 wyjazdów związanych z wichurami – mówi mł. bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik KP PSP w Poddębicach. – Do poważnego zdarzenia doszło na torach w miejscowości Kłódno (gm. Wartkowice), gdzie zerwana została trakcja kolejowa. Pociąg blokował ruch na drodze wojewódzkiej.

Z kolei w miejscowości Nowa Wieś w gm. Wartkowice mieszkańcy jednego z budynków pozbawionych prądu napalili w piecu, aby się dogrzać. Ogień przeniósł się z paleniska pieca CO do zasobnika. Pożar miał miejsce w kotłowni. Na szczęście, nikt nie ucierpiał.

Strażacy podjęli już blisko 900 interwencji w regionie łódzkim w związku z silnymi podmuchami wiatru. Wichura rozpoczęła się wczoraj (18 lutego) wieczorem, a utrzyma się aż do godzin popołudniowych w niedzielę (20 lutego). Porywy wiatru mogą sięgać nawet 115 km/h.

Blisko 60 tys. osób w Łódzkiem pozostaje bez prądu. Silny wiatr łamie słupy energetyczne i drzewa, a także uszkadza dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.

Najwięcej pracy strażacy mają w Łodzi i w północnej części województwa łódzkiego. Najwięcej szkód żywioł wyrządził w powiecie zgierskim (tam strażacy musieli interweniować aż 138 razy) oraz w powiecie łowickim (70 razy). Poważna sytuacja panowała również w Łodzi, gdzie naliczono blisko 80 interwencji.

Przewrócone drzewa blokowały przejazd Drogą Krajową 91 w Emilii pomiędzy Zgierzem i Ozorkowem. W dwóch miejscach na odcinku ok. 300 metrów na jezdnię spadły ogromne drzewa, które zablokowały płynny przejazd.