Zbiorowy gwałt na prywatce

Choć policja póki co nie chce zdradzać szczegółów tego bulwersującego zdarzenia, o gwałcie 26-letniej dziewczyny mówi się od kilku dni w mieście. Wiadomo, że do gwałtu dziewczyny doszło w jednym z mieszkań podczas zorganizowanej zabawy, tzw. „domówki”. Zatrzymano w tej sprawie aż sześciu podejrzanych o gwałt mężczyzn. Najstarszy z nich ma 40 lat.
Dowiedzieliśmy się, że do gwałtu doszło w czwartkową noc. 26-latka została zaproszona na imprezę domową. Było dużo alkoholu, doszło do dramatu. Nad ranem policjanci zostali poinformowani o gwałcie. Podejrzani trafili do komendy, zostali już przesłuchani.
– Okoliczności tego zdarzenia są ustalane. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć – słyszymy od Dariusza Kupisza z łęczyckiej komendy policji.
Scenariusz suto zakrapianej alkoholem imprezy można sobie łatwo wyobrazić. Włos jeży się na głowie, że gwałcicieli mogło być sześciu. Mieszkańcy nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Przerażone są przede wszystkim kobiety.
– To straszne! Po prostu brak mi słów – oburza się Justyna Bartosik. – Mogę się jedynie domyślać, co przeżyła ta dziewczyna. Na pewno te zdarzenia wpłyną na całe jej życie. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną surowo ukarani. Tacy ludzie nie powinni chodzić po mieście. Straszne jest to, że sprawców tego gwałtu mogłam spotkać w ciemnej uliczce. Zresztą boję się nie tylko ja. Łęczyca jest coraz mniej bezpieczna.
To prawda. Do redakcji często dzwonią Czytelnicy, którzy skarżą się na zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa. Informują nas o pijanych chuliganach i wandalach. Wiele razy odbieraliśmy też telefony od kobiet, które mówiły o tym, że były zaczepiane przez podpitych mężczyzn na ulicy. Pani Anna już od dawna boi się wychodzić z domu po zmroku.
– To co się teraz dzieje jest nie do pomyślenia. W gazecie czytałam niedawno o człowieku, który został śmiertelnie pobity w centrum Łęczycy. Teraz znowu ten gwałt. Naprawdę to straszne co robi się z tym miastem.
Policja informuje, że w tym roku po raz pierwszy zajmuje się zgłoszeniem o gwałcie. Z ogólnopolskich danych wynika, że znikomy procent pań zgłasza policji gwałt. Szacuje się, że zaledwie osiem procent zgwałconych kobiet zgłasza ten fakt policji.
Zdaniem psychologów kobiety, które doświadczyły gwałtu często mają ogromne poczucie winy, uważają, że na przemoc zasłużyły, że to one sprowokowały, boją się i wstydzą. Bardzo dużo kobiet po prostu boi się zgłosić z tym na policję m.in. z lęku przed takim ocenianiem, że mogą być posądzone o to, że to była ich wina.
Przestępstwo zgwałcenia jest karane wyrokiem od 2 do 12 lat więzienia.
(stop), (kb)