Zarysował wiele aut, później rzucił się na policjantów

Funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo – Wywiadowczego łódzkiej komendy, zatrzymali 35-latka, który idąc ulica Rejtana w kierunku ulicy Piasta zarysował powłokę lakierniczą mijanych aut. Ponadto groził jednemu z pokrzywdzonych i naruszył nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Po godzinie 13:00, 16 czerwca 2025 roku, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymał zgłoszenie od świadka, który widział pijanego mężczyznę uszkadzającego auta na ulicy Rejtana.
Natychmiast skierowano tam patrol. Funkcjonariusze po przyjeździe skontaktowali się ze zgłaszającym, który jak się okazało był jednym z pokrzywdzonych. Z jego relacji wynikało, że zauważył wandala przechodzącego obok jego i innych pojazdów. Trzymał on ostre narzędzie w ręce , którym celowo rysował powłokę lakierniczą mijanych pojazdów. Bezzwłocznie zadzwonił na numer alarmowy 112.
Stróże prawa sprawdzili pobliskie uliczki i w pewnym momencie przy ulicy Piasta zauważyli podejrzewanego – został zatrzymany. Podczas interwencji mężczyzna stał się agresywny, próbował na zmianę kopać i uderzać pięściami policjantów jak również kierował groźby karalne w kierunku jednego z pokrzywdzonych. Od 35- latka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila.
Łączna wartość strat – przez czterech pokrzywdzonych, została oszacowana na kwotę 61 000 złotych. Nadal do komisariatu zgłaszają się osoby, które zauważyły uszkodzenia w swoich pojazdach w związku ze zdarzeniem.
Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Od śledczych z VIII Komisariatu Policji w Łodzi usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
BRAK KOMENTARZY