Zagadkowa śmierć w komendzie policji!
W jednej z cel budynku policji w Łęczycy zmarł 43-letni mieszkaniec Zdun (gm. Łęczyca). Mężczyzna kilka dni wcześniej z wiatrówki strzelał w dom sąsiadów.
Mieszkaniec podłęczyckiej wsi został zatrzymany przez łęczyckich funkcjonariuszy pod koniec ub. tygodnia w związku ze zniszczeniem mienia. Strzelając w pobliski budynek, m.in wybił szyby w oknach. Kiedy trafił do policyjnego aresztu okazało się, że jest także poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za inne przewinienia. Do aresztu śledczego w Łodzi nie trafił. W poniedziałek zmarł w łęczyckiej komendzie. Policjanci na monitoringu zauważyli, że zatrzymany się nie rusza.
– Postępowanie z uwagi na dobro śledztwa przekazaliśmy do innej jednostki. Jest to standardowa procedura. Mogę powiedzieć jedynie, że wstępne czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia nie wskazują na udział osób trzecich. Zlecone zostało przeprowadzenie sądowo-lekarskiej sekcji zwłok, zabezpieczone także zostało nagranie z kamery monitoringu – przekazuje Andrzej Pankiewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Łęczycy.
Więcej o tej zaskakującej sprawie i okolicznościach zatrzymania mieszkańca Zdun przeczytasz w papierowymi wydaniu Reportera.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.