Żądanie z Krynicy Zdrój! W odpowiedzi w zoo Borysew napisali petycję!
Ta sprawa budzi ogromne emocje. Gdy dyrekcja prywatnego zoo w Borysewie zgodziła się kilka miesięcy temu na przyjęcie zwierząt z nielegalnej hodowli, nikt nie spodziewał się tak dużych problemów. Ponad setka egzotycznych zwierząt znalazła azyl w podpoddębickiej miejscowości. Teraz z gór popłynęła wiadomość, że zwierzęta znów powinny zmienić miejsce pobytu.
Do zoo w Borysewie trafiły m.in. lemury, sowy, papugi, małpy, pieski preriowe i żółwie z dwóch nielegalnie prowadzonych hodowli w Radomsku i Zakopanem. Do policji i prokuratury zgłosiła się prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami z Oddziału w Krynicy-Zdroju Sylwia Śliwa, informując, że w mini-zoo w Radomsku i Zakopanem może dochodzić do przetrzymywania zwierząt w nieodpowiednich warunkach. Teraz prezes Śliwa chce odebrać te zwierzęta. W zoo Borysew argumentują, że jest to szkodliwe działanie. Wystosowana została petycja.
„Kochani,
Serdecznie dziękujemy za dotychczasowe podpisy, które pozwoliły, by sprawa trafiła do wyższych instancji, takich jak Ministerstwo. To ogromny krok naprzód, ale nasze działania tutaj się nie kończą!
Nadal potrzebujemy Waszego wsparcia, aby zapewnić naszym egzotycznym zwierzętom bezpieczny dom na stałe. Każdy głos się liczy, dlatego prosimy Was o dalsze wsparcie w zbieraniu podpisów.
Te zwierzęta przeszły przez trudne chwile i znalazły u nas swoje nowe, bezpieczne miejsce. Przez 10 miesięcy pobytu w ZOO Borysew zżyły się nie tylko z opiekunami, ale też ze sobą nawzajem. Ich tragiczna przeszłość umocniła więzi, które wytworzyły, dlatego nie możemy pozwolić, by zostały rozdzielone i trafiły w różne miejsca w Polsce czy za granicą.
Prosimy Was o podpisanie petycji, aby mogły zostać z nami https://www.petycjeonline.com/sprzeciw_dla_przekazania…
Razem możemy więcej! Dziękujemy za Waszą pomoc!” – czytamy w piśmie.
Jakie są szczegóły tej sprawy? Zoo Borysew informuje:
„Zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie w sprawie ponad 100 egzotycznych zwierząt, które trafiły we wrześniu i listopadzie 2023 roku do ogrodu zoologicznego ZOO Borysew. Pierwsze 30 z nich zostało zatrzymanych przez radomszczańską policję podczas nielegalnego transportu na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Obecny podczas zatrzymania powiatowy lekarz weterynarii zwrócił się z prośbą do naszego ogrodu zoologicznego – o przyjęcie tych zwierząt na czas postępowania. Kolejne 70 dotarło w listopadzie 2023r. z mini zoo w Zakopanem gdzie ponownie zostały zabezpieczone w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Zakopanem. Żadne z tych zwierząt nie posiadało dokumentów poświadczających pochodzenie, informacji o stanie zdrowia czy zezwolenia na przebywanie w Polsce.
ZOO Borysew z pełnym zaangażowaniem przyjęło te zwierzęta, zapewniając im niezbędną opiekę weterynaryjną i behawioralną oraz niezbędne pomieszczenia, aby mogły jak najlepiej przejść rekonwalescencję. Dzięki wysiłkom i zaangażowaniu pracowników ZOO oraz odpowiednim warunkom, zwierzęta odzyskały zdrowie i obecnie czują się bardzo dobrze w swoim nowym domu, pod opieką właścicieli i opiekunów, do których się przyzwyczaiły.
W trakcie pobytu absolutnie nikt, w tym Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami (TOZ) Oddział w Krynicy Zdroju nie zapytał o nie. W chwili obecnej Sąd Rejonowy w Radomsku, II Wydział Karny wydał orzeczenie o przepadku na rzecz Skarbu Państwa. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Krynicy Zdroju reprezentowana przez Panią Sylwię Śliwę podejmuje szereg czynności aby odebrać zwierzęta z naszego ogrodu zoologicznego i przekazać zupełnie przypadkowym podmiotom, często nie posiadającym jakiejkolwiek wiedzy w zakresie opieki nad zabezpieczonymi zwierzętami. Absolutnie nie możemy się na to zgodzić przede wszystkim dlatego, że pani Sylwia Śliwa nie posiada żadnych uprawnień do zajmowania się tego typu zwierzętami! Zatem od razu pojawia się pytanie: dlaczego pani Sylwia Śliwa nie przyjęła od razu zwierząt pod swoją opiekę tylko występuje o to dopiero teraz kiedy odzyskały zdrowie i mają zagwarantowany bezpieczny azyl? Ponadto warunki, które panują w ośrodku TOZ nie są nawet w najmniejszym stopniu przystosowane do pełnienia prawidłowej opieki nad zwierzętami egzotycznymi! Nie wspominając o braku doświadczenia i fachowej wiedzy z tego zakresu. Co istotne, Pani Prezes TOZ o/Krynica-Zdrój od momentu przyjęcia wszystkich zwierząt przez nasz ogród zoologiczny w Borysewie, aż do dnia dzisiejszego nie zapytała o te zwierzęta ani nie zainteresowała się ich losem nawet jeden raz. Nasze sumienie i serca pełne miłości do tych pupili nie pozwalają na to, aby te zwierzęta po raz kolejny trafiły w niewłaściwe ręce opiekunów, którzy prowizorycznie będą próbowali zapewnić im warunki do życia. Oddanie zwierząt TOZ nie ma nic wspólnego z dobrem zwierząt. Pani Prezes nie posiadała nawet wiedzy, iż część zwierząt stanowi gatunki CITES.
Los tych zwierząt nie jest nam obojętny. Zwierzęta mają w naszym ogrodzie zoologicznym zapewnione właściwe warunki dostosowane do ich potrzeb. Czują się tutaj zaopiekowane i bezpiecznie do tego stopnia, że zaczęły zakładać swoje stada. Przez 10 miesięcy pobytu w ZOO Borysew zżyły się one nie tylko z opiekunami, ale też ze sobą nawzajem. Ich tragiczna przeszłość i ciężki los, jaki został im zgotowany umocniły tylko tą więź, którą wytworzyły. Zdecydowanie nie zgadzamy się na to, aby zostały rozdzielone i trafiły w różne miejsca w Polsce czy zagranicą (nie dotyczy to legalnych ogrodów zoologicznych).
W związku z powyższym, zwracamy się do Państwa z prośbą o podjęcie działań (złożenie podpisu pod nasza petycją) mających na celu pozostawienie tych egzotycznych zwierząt w ogrodzie zoologicznym prowadzonym przez ZOO Borysew sp. z o.o., gdzie odzyskały zdrowie i znalazły nowy, bezpieczny dom. Wierzymy, że dobro zwierząt powinno być priorytetem, a ich pozostanie w ZOO Borysew jest najlepszym rozwiązaniem dla ich dalszego życia i rozwoju.
Fundacja „Biały Lew” mająca w celach statutowych ochronę zwierząt wspiera ZOO Borysew sp. z o.o. w opiece nad zwierzętami. W przypadku przekazania do wykonania orzeczenia Sądu w przedmiocie przepadku wspomnianej Fundacji, zabezpieczone zwierzęta pozostaną w ZOO Borysew sp. z o.o”.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.