Zaczęło się… park jest dewastowany
Po gruntownym odnowieniu park miejski w Ozorkowie niezbyt długo cieszył oko. Chuligani coraz bardziej dają się we znaki. Mieszkańcy odwiedzający park informują o zniszczeniach.
– Ławki są uszkodzone, na wielu z nich znajdują się bohomazy. Zresztą takie wulgarne napisy i rysunki można ujrzeć na tablicach parkowych czy też stołach przeznaczonych do gry w warcaby. Nie mogę zrozumieć, dlaczego niektórym sprawia radość niszczenie mienia. Tyle pieniędzy poszło na ten park i jeśli tak będzie dalej, to szybko to miejsce stanie się nieatrakcyjne – usłyszeliśmy od czytelniczki.
Mieszkańcy ostatnio często sygnalizują problemy w miejskim parku. Skarżą się na amatorów procentów, którzy upodobali sobie to miejsce. W parku można też spotkać bezdomnych i żebraków.
– A miało być tak pięknie – wzdycha pani Mirosława, która czasami odwiedza park. – Nie da się tu odpocząć. Pełno jest tych pijaków. Zresztą młodzież w wakacje także się tu popisuje.
Warto dodać, że w miejskim parku w Ozorkowie jest monitoring. Czy jest skuteczny?
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.