Wystrzelił jak z procy. Niemal ściął słup
Przy ulicy Ozorkowskie Przedmieście jadący z nadmierną prędkością 170 km/h 21 letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego wypadł z drogi uderzając w znak, a następnie słup niemalże go ścinając. Po uderzeniu w słup samochód dachował, części osobowej mazdy porozrzucane były w promieniu kilkudziesięciu metrów. Kierowca wyszedł z wraku auta o własnych siłach i poczekał na lekarzy, którzy zabrali go do szpitala. Uderzenie w słup spowodowało opuszczenie kabli wysokiego napięcia tuż nad jezdnią , przez co przez kilka godzin ruch był utrudniony. Samochody ciężarowe kierowane były na objazd przez osiedle Waliszew.
Igor Przybysz
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.