W Litworowym Kotle ponad minus 41 stopni C!

W poniedziałek, 17 lutego, w stacji pomiarowej w tatrzańskim Litworowym Kotle zanotowano temperaturę minus 41,1 st. C. Badacze z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu od trzech lat mierzą temperaturę tego specyficznego obszaru, który charakteryzuje się występowaniem bardzo niskich temperatur: „W rejonie Czerwonych Wierchów ściany szczytów są wysokie, mają ok. 200-250 m. To sprawia, że chłodne powietrze może tam spływać grawitacyjnie z wyższych warstw atmosfery i osiadać na dnie kotła”.
Najniższa temperatura w Polsce w historii miała miejsce 11 stycznia 1940 roku w Siedlcach, gdzie odnotowano temperaturę -41°C.
Znacznie lepiej udokumentowano ekstremalne mrozy z przełomu lat 1928 i 1929. To właśnie ta zima uważana jest za jedną z najcięższych w XX wieku. Fala arktycznego powietrza objęła niemal całą Polskę, a temperatury utrzymywały się na ekstremalnie niskim poziomie przez wiele tygodni. 10 lutego 1929 roku aż cztery miejscowości w kraju zanotowały temperatury poniżej -40°C:
- Żywiec (-40,6°C),
- Olkusz (-40,4°C),
- Poronin (-40,4°C),
- Sianki (-40,1°C).
Jednak to nie koniec – dzień później, 11 lutego 1929 roku, w Tarnowie nieoficjalnie zmierzono aż -43°C. Choć pomiar ten nie został uznany za oficjalny, to nie ma wątpliwości, że tamta zima była niezwykle surowa.
fot. Shutterstock
BRAK KOMENTARZY