W Łęczycy i Ozorkowie jest ich coraz więcej…

Nie ma miesiąca, aby redakcja nie była informowana o porzuconych samochodach. To denerwuje mieszkańców, bo często bywa tak, że wraki zajmują miejsca na parkingach lub chodnikach. Nie tak dawno o problemie dyskutowali ozorkowscy radni, którzy na sesję zaprosili policję.
– Wraków jest coraz więcej. Coś trzeba z tym zrobić – alarmowali samorządowcy.
Przedstawiciel lokalnej policji przyznał, że funkcjonariusze nie mogą być wszędzie. Jak łatwo się domyślić, są braki kadrowe. Czasami policja w Ozorkowie posiłkuje się wsparciem ze Zgierza.
Policjant poradził, aby robić zdjęcia porzuconym samochodom i zgłaszać takie sprawy bezpośrednio do komisariatu.
Bardzo często można ustalić właściciela takiego pojazdu. Wówczas to on ponosi koszty odholowania wraku. Sprawa się komplikuje, gdy dotarcie do właściciela nie jest możliwe. Wówczas to miasto (jeśli wrak stoi na miejskim terenie) lub spółdzielnia ponoszą koszty holowania.
W Łęczycy problem z wrakami też jest duży.
Od dłuższego czasu w jednej z zatok parkingowych przy ulicy Poznańskiej w Łęczycy, stoi porzucony samochód osobowy. Z każdym dniem staje się coraz bardziej uciążliwy dla mieszkańców i kierowców. Pojazd zajmuje cenne miejsce parkingowe, a jego obecność wprowadza niepotrzebny bałagan w tej części miasta. Mimo upływu czasu, problem nie został rozwiązany, co budzi niezadowolenie wśród lokalnej społeczności. Mieszkańcy apelują o szybką interwencję ze strony władz miasta, które powinny zadbać o porządek na swoim terenie. Porzucone pojazdy stanowią nie tylko estetyczny problem, ale mogą także wpływać na bezpieczeństwo i organizację ruchu. W takiej sytuacji władze miasta powinny podjąć działania mające na celu usunięcie wraku, przywracając porządek oraz komfort życia w tej części Łęczycy. Na pytanie prasowe skierowane do urzędu w tej sprawie otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
– Straż Miejska ustaliła właściciela porzuconego samochodu. Jest nim obcokrajowiec, nie przebywający od dłuższego czasu na terenie Polski. Na tę chwilę na terenie miasta jest pięć porzuconych pojazdów. W przypadku tego zjawiska procedura polega na ustaleniu właściciela i zobowiązaniu go do uprzątnięcia pojazdu, a gdy tego nie zrobi, pojazd na jego koszt zostaje odholowany na parking strzeżony lub w przypadku braku ustalenia właściciela koszt ten ponosi Urząd Miejski. Aktualnie rozpatrywana jest możliwość wydzielenia terenu, na którym porzucone pojazdy mogą być składowane.


BRAK KOMENTARZY