„Uważajcie na swoje dzieci!”
Ozorkowianka (personalia znane redakcji) opowiedziała naszemu reporterowi o obcokrajowcu, który namawiał dzieci, aby wsiadły do jego samochodu. Nie wiadomo, jaki był tego powód – choć można się domyślać, że intencje raczej nie były dobre. Ozorkowianka mówi o traumie swojej 7-letniej córeczki.
– Do dziś moje dziecko obawia się mężczyzn z ciemną karnacją skóry – słyszymy. – Ta sytuacja spotkała nie tylko moją córkę. Umieściłam wpis na facebooku z apelem do innych matek. Odezwało się kilka pań, które pisały, że ich córki też były nagabywane przez tego mężczyznę. Po kilku dniach mój post został zablokowany. To naprawdę podejrzana i bulwersująca sprawa.
Do zdarzenia miało dojść na osiedlu przy ul. Nowe Miasto. Nasza rozmówczyni uważa, że mężczyzna z ciemną karnacją skóry pracuje w jednym z miejscowych punktów oferujących dania orientalne.
– Ostatnio w Ozorkowie narobiło się dużo takich punktów. Nie jestem rasistką, ale nie mam zaufania do tych obcokrajowców. Tym bardziej po tym zdarzeniu z moją córką. Gdyby nie mój maż, który interweniował i postraszył tego faceta, to nie wiem, jak mogłoby się to skończyć.
Nasza rozmówczyni – poza opisem sytuacji w internecie – nie zgłosiła sprawy policji. Dlaczego?
– Boję się. Formalne zawiadomienie wiąże się ze składaniem zeznań, konfrontacją z tym mężczyzną. Nie chcę tego. Ozorków jest małym miastem – usłyszeliśmy.
Policja przypomina jednak, że w Polsce funkcjonuje wiele anonimowych infolinii, ukierunkowanych na zwalczanie różnych kategorii przestępczości.
„Korzystaj z nich, jeśli takie rozwiązanie uznasz za stosowne, np. jeżeli posiadasz konkretną informację o przestępstwie lub dysponujesz wiedzą mogącą przyczynić się do jego wykrycia, a jednocześnie pragniesz pozostać anonimowy” – czytamy w informacji policji dot. możliwości zawiadamiania o przestępstwie.
Policja po zgłoszeniu telefonicznym lub anonimowej informacji o zdarzeniu zainicjuje wprawdzie czynności – w zależności od faktycznych potrzeb zostanie niezwłocznie podjęta interwencja lub też informacja będzie weryfikowana. W toku sprawdzania policja będzie ustalać, czy
zdarzenie posiada znamiona przestępstwa (lub wykroczenia) i w zależności od wyniku tych ustaleń, będą podejmowane dalsze działania. Zgłaszający powinien jednak wiedzieć, że taki tryb postępowania w niektórych przypadkach opóźni reakcję organów ścigania, dużo czasu pochłonie bowiem ustalenie danych, które można byłoby szybko uzyskać bezpośrednio od osoby zawiadamiającej.
Dowiedzieliśmy się, że z Ozorkowa żadna informacja o zboczeńcu, zapraszającym dzieci do samochodu, nie trafiła na policję.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.