To, co można zobaczyć na dnie zalewu, przyprawia o ból głowy
Poziom lustra wody w zalewie miejskim w Ozorkowie jest coraz niższy. Przy brzegach zbiornika coraz większe połacie są pozbawione wody. Dopiero teraz można zobaczyć, co niektórzy wrzucali przez lata do zalewu. W mule jest bardzo dużo śmieci.
Przeważają głównie puszki i butelki po wypitym alkoholu. Jest tego naprawdę sporo. Nie brakuje też innych śmieci. Można zobaczyć zatopione garnki, puszki po konserwach.
Niektórzy mieszkańcy przychodzą nad zalew, aby zobaczyć, co jest na dnie zbiornika.
– Jestem zaskoczony, że jest aż tyle butelek – powiedział nam Michał, który na jednym z pomostów miał dobry punkt obserwacyjny. – Mam nadzieję, że wszystkie te śmieci zostaną uprzątnięte.
Nad zalewem spotkaliśmy Mariusza Lewandowskiego, dyrektora CSiR „Wodnik”.
– Myślę, że spuszczanie wody potrwa jeszcze kilka dni. Najpierw weźmiemy się za odławianie ryb i wpuszczanie ich do sąsiedniego oczka. Następnie wszystkie nieczystości zostaną wyzbierane z dna zbiornika.
Przypomnijmy, że woda jest spuszczana z zalewu do Bzury, aby można było wyremontować jaz.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.